Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Msza święta i świeckie pożegnanie
Joanna Kołaczkowska od lat rozśmieszała Polaków. Razem z przyjaciółmi z kabaretu Hrabi byli ulubieńcami widzów. W kwietniu tego roku grupa przekazała informację o złym stanie zdrowia artystki, która zmagała się z nowotworem mózgu. Cała Polska kibicowała jej w powrocie do zdrowia. Niestety, Joanna Kołaczkowska zmarła w otoczeniu rodziny w nocy z 16 na 17 lipca.
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej odbył się w ostatni poniedziałek lipca. Zgodnie z wolą zmarłej uroczystość miała charakter świecki. Chociaż pochodziła z katolickiego domu, to sama była osobą niewierzącą. Była jednak otwarta na dialog z ludźmi o różnych poglądach, a do grona jej bliskich przyjaciół należał również ojciec Lech Dorobczyński. To on przewodniczył mszy pożegnalnej, która poprzedzała świeckie pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej.
Zobacz również: Poruszające słowa księdza na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Duchowny zwrócił się do jej siostry
Piękny gest na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej
Na warszawski Cmentarz Powązkowski przybyły tłumy żałobników, którzy chcieli nie tylko pożegnać Joannę Kołaczkowską, ale również podziękować jej za jej twórczość oraz piękne życie. Przy organizowaniu uroczystości pogrzebowych rodzina artystki spełniła jej życzenia. Zgodnie z wolą zmarłej została ona skremowana, a podczas świeckiego pożegnania żałobnicy usłyszeli nie tylko wspomnienia jej bliskich, ale również utwory wybrana przez samą Asię.
Kilka dni przed pogrzebem członkowie kabaretu Hrabi przekazali prośbę bliskich oraz samej Joanny Kołaczkowskiej do żałobników. Artystka poprosiła, by zamiast kwiatów przekazać datki na organizację charytatywną.
Asia nie przepadała za patosem i wieńcami. Zamiast kwiatów - jeśli czujecie taką potrzebę - spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon - napisano na facebookowym profilu kabaretu Hrabi.
Datki można było również składać podczas samej uroczystości pogrzebowej. Na cmentarzu ustawiono puszki, do których żałobnicy mogli wrzucać pieniądze. Zgodnie z ostatnią wolą Joanny Kołaczkowskiej uzbierane w ten sposób środki zostaną przekazana na leczenie 13-letniego Ignacego, który zmaga się z poważną chorobą.
Zobacz również: Zapłakane gwiazdy na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. Steczkowska i Tadla ocierały łzy, panowie też mieli mokre oczy