28 lipca to dzień ostatniego pożegnania Joanny Kołaczkowskiej. Gwiazda odeszła niespodziewanie 11 dni wcześniej - choć wiadomo było, że jest w trakcie leczenia z powodu niebezpiecznego i agresywnego nowotworu, wszyscy wierzyli w cud. Jej najbliżsi, ale też wielbiciele talentu mieli nadzieję na to, że chorobę uda się pokonać. Niestety, stało się najgorsze.
Gdzie spoczęła Joanna Kołaczkowska?
Kołaczkowska zmarła, pozostawiając 25-letnią córkę, bliskich, przyjaciół, rodzinę. Ich żal jest ogromny. W poniedziałkowe przedpołudnie wszyscy mogli pożegnać Asię. O godzinie 11 odprawiono mszę świętą w kościele Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach. Po jej zakończeniu, o godzinie 12:30, nastąpiło pożegnanie świeckie w sali ceremonialnej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, ul. Powązkowska 43/45. Następnie kondukt żałobny odprowadził Joannę Kołaczkowską na miejsce jej ostatniego spoczynku.
Joanna Kołaczkowska została pochowana w niezwykłym miejscu - w tej samej kwaterze spoczywa Stanisław Tym, prawdziwy mistrz satyry.
Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. To jej ostatnie pożegnanie - msza w kościele i świecka ceremonia
10:12
Wiadomo, gdzie dokładnie spocznie Joanna Kołaczkowska. Jej grób znajduje się w niezwykłej kwaterze, tuż obok wybitnego mistrza polskiego kina i kabaretu.
10:15
POŻEGNANIE NASZEJ ASI. Kochani, wiemy, że wielu z Was chciałoby pożegnać Asię - po swojemu, z uśmiechem i wzruszeniem, tak jakby tego chciała. Dlatego informujemy, że pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej odbędzie się w poniedziałek, 28 lipca 2025 r. w Warszawie. Dla tych, którzy chcą się pomodlić: Msza Święta żałobna zostanie odprawiona o godz. 11:00 Kościół św. Karola Boromeusza, ul. Powązkowska 14. Pożegnalna uroczystość świecka rozpocznie się o godz. 12:30. Sala ceremonialna – Cmentarz Wojskowy na Powązkach, ul. Powązkowska 43/45 - podano w sieci.
10:23

Joanna Kołaczkowska była uwielbiana nie tylko przez fanów kabaretu. Jej śmierć to prawdziwy cios. Odeszła w wieku 59 lat, niespełna miesiąc po swoich urodzinach.
10:29
Asia lata temu wygrała z czerniakiem, ale bała się raka i sporo myślała o ostateczności. Zaplanowała nawet własny pogrzeb. Nie chciała, aby był katolicki. I faktycznie, uroczystość będzie miała świecki charakter. Jednak msze także się odbędą - pierwszą odprawiono 20 lipca, druga rozpocznie uroczystości pogrzebowe Kołaczkowskiej 28 lipca.
10:45
Joanna Kołaczkowska jeszcze za życia sporo mówiła o śmierci i planowała własny pochówek. Jedna kwestia była dla niej wyjątkowo ważna.
Teraz mam takie wyobrażenie, przede wszystkim, żeby mnie skremować. Tutaj bardzo poproszę, żeby nikt nie dopuścił, żeby pochować ciało - mówiła Asia.
10:48
Niedługo przed pogrzebem Kołaczkowskiej kabareciarze z Hrabi dodali prośby od rodziny, ale i samej Joanny, która nie chciała pogrzebu pełnego patosu, a ceremonię jednoczącą bliskich jej ludzi. Wspomnieli o kwiatach i datkach.
Asia nie przepadała za patosem i wieńcami. Zamiast kwiatów - jeśli czujecie taką potrzebę - spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon:Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym. Nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. Tytuł wpłaty: Cugier, 9392 - napisano na facebookowym profilu kabaretu Hrabi.
10:53
Już za kilka minut zacznie się msza pogrzebowa za Joannę Kołaczkowską.
11:04

Rafał Trzaskowski przekazał przepiękny wieniec.
11:06
Już wiadomo, że Joanna Kołaczkowska zostanie pochowana w urnie - zgodnie z tym, co zażyczyła sobie za życia.
11:12
Msza zaczęła się punktualnie o 11.
Asi zależało, żeby jej pogrzeb nie był bardzo pompatyczny. Wszystkimi nami miotają trudne uczucia, ale przychodzimy tu pełni nadziei, że Aśka nie skończyła życia, tylko je zaczęła - tak ksiądz rozpoczął nabożeństwo za Joannę Kołaczkowską.
11:22
Żałobnicy otrzymali karteczkę z terminami mszy, które będą odprawiane za Asię Kołaczkowską w kościele św. Antoniego w Warszawie od 5 września do 4 października - w dni powszednie od 18:00, a w niedziele od 20:00.
11:28
Trudno jest umieć żyć. (...) Jesteśmy tacy krusi, jesteśmy mieszaniną światła i cienia. Ostatecznie jednak w takich momentach wszystko się przefiltrowuje i zostaje samo światło. Za to światło chcemy dziękować Bogu. Dzięki temu światłu doświadczamy także, że życie, choć takie trudne, jest także zjawiskowo piękne - mówił ksiądz podczas nabożeństwa.
11:29
Ksiądz odprawiający mszę dodał, że być może Joanna powiedziałaby swoimi słowami:
"Wszyscy jesteśmy cyrkuśnikami".
11:34

Na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej pojawiły się znane osoby. Wśród nich Emilia Krakowska.
11:37
Na pogrzebie Asi nie było trumny, a urna. Tego życzyła sobie sama gwiazda, której bardzo zależało na skremowaniu.

11:42
Joanna Kołaczkowska nie chciała pogrzebu katolickiego, ale bliscy zdecydowali, że odbędzie się i ceremonia świecka, i kościelna. Ostatnie pożegnanie Asi rozpoczęto mszą, a świecka część odbędzie się o godzinie 12:30.
Myślę, że chciałabym, żeby był to pogrzeb humanistyczny, ponieważ byłam na takich pogrzebach. Były niesamowite. Naprawdę przeżywaliśmy. Miałam poczucie, że przychodzę na pożegnanie tej osoby, którą znałam. Śpiewaliśmy piosenki, występy były dla tej osoby. Było bardzo, bardzo, no ja wiem, że głupio to zabrzmi, ale było świetnie - tłumaczyła Kołaczkowska.
11:45

Podczas mszy żałobnicy mogli zobaczyć nietypowe zdjęcie Joanny Kołaczkowskiej. Przedstawiało jedynie fragment jej twarzy, z zamkniętymi oczami i delikatnym uśmiechem.
11:46
Po komunii w kościele rozbrzmiała pieśń "W tobie jest światło".
11:50
Nabożeństwo żałobne za Joannę Kołaczkowską odprawił jej przyjaciel ojciec Lech Dorobczyński.
Podziękujmy, że była ona części naszego życia. Prosimy, by życie Asi teraz było najpiękniejsze i byśmy tam się spotkali - mówił podczas mszy.
12:00
Na pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej pojawiła się Ada Borek.

12:02
Tuż po mszy kościół wypełniły oklaski tłumu, który w ten symboliczny sposób pożegnał Asię Kołaczkowską.
12:16
Joanna Kołaczkowska bardzo nie chciała zostać złożona w trumnie. Najbliżsi dopilnowali, aby jej wola została uszanowana. Podczas mszy żałobnicy zobaczyli piękną, skromną urnę w jasnym kolorze.
12:21
Wyświetl ten post na Instagramie
12:33
Asia nie przepadała za patosem i wieńcami. Zamiast kwiatów - jeśli czujecie taką potrzebę - spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon: Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym. Nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. Tytuł wpłaty: Cugier, 9392
- pisali kabareciarze z grupy Hrabi w sieci.
Fundację można było też wesprzeć bezpośrednio podczas pogrzebu Joanny Kołaczkowskiej.

12:49
Od 12:30 trwa świecka część ostatniego pożegnania Joasi. Przybyły na nią tłumy.
12:51
Pokazano filmik z Joasią, a w sali znalazło się miejsce na piękne, barwne zdjęcie, do którego Kołaczkowska pozowała z kwiatami we włosach.
12:58
Świeckie pożegnanie Asi było zupełnie inne od katolickiego i takie jak chciała - lekkie, pełne wspomnień, choć o wesołym nastroju nie było mowy.
13:00
Spotkaliśmy się, by pożegnać niezwykłą, jedyną, nieprawdopodobną, najważniejszą naszą Asię. Pomyślałem, że powitam rodzinę i przyjaciół, bo nie zauważyłem u Aśki innych ludzi wokół niej, to znaczy - rodzina i przyjaciele, to są wszystko ludzie, którzy ją zawsze otaczali - mówił Artur Andrus.
13:07
Szymon Majewski nie mógł opanować emocji. Gdy wygłaszał mowę pożegnalną, płakał. Nie był jedyny. Świeckie pożegnanie Asi było bardzo wzruszające.
13:16
Szymon Majewski pożegnał Joannę tak, że żałobnicy nie mogli opanować łez, ale i śmiechu. Gdy rzucił, mówiąc tonem Ani o sobie samym: "Jezu, ale ty durny jesteś", nie mogli się nie roześmiać. Na pogrzebach zazwyczaj to się nie zdarza. Ale właśnie takiego pożegnania pragnęła Kołaczkowska.
13:19
Majewski wspominał wspólne nagrywanie podcastu, mówił o kawie, odwiedzinach w domu Asi i tym, że zawsze wszystko wiedziała najlepiej:
Tak było 4 lata, 4-5 razy w miesiącu, ponad 200 odcinków "Mówi się", w których wpuściłaś nas do swojego życia, przemyśleń i lęczków.
13:21
Artur Andrus podkreślił, że muzyka, którą żałobnicy usłyszeli na świeckim pożegnaniu, została wybrana przez samą Asię.
13:22
Dla Kołaczkowskiej zaśpiewała i zagrała Edyta Bartosiewicz. Kiedy zabrzmiały jej słowa: "Gdy ciebie zabraknie...", nie dało się nie ocierać łez.
13:26
Na świeckim pożegnaniu żałobnicy mieli okazję naprawdę zbliżyć się do Joanny Kołaczkowskiej, powspominać ją i poznać jeszcze lepiej.
13:27
Wcześniej na ceremonii kościelnej duchowny wygłosił wiele pięknych słów. Zwrócił się też do siostry Asi.
13:29
Na ostatnim pożegnaniu Asi nie zabrakło jej znajomych z kabaretu.
13:36
Nigdy wcześniej nie odczuwałam takiego braku i takiej pustki, chociaż nie byłyśmy jakimiś kumpelami, które codziennie wisiały na telefonie. Ale Aśka bardzo dużo mi dała. W momencie, gdy byłam bardzo słabą osobą, wiele lat temu, poprosiłam kabaret Hrabi o zrobienie teledysku do mojej piosenki. Spotkałam się z nią, ona od razu się zgodziła, zrobili to - oczywiście za darmo. Przepiękna sztuka. I powiedziałam jej wtedy, że to było dla mnie bardzo ważne, bo potrzebowałam wsparcia, byłam na dnie. I ona mi tę rękę podała. Dla mnie, jeśli istnieją jakieś kanony świętości w dzisiejszych czasach, to Asia je spełnia i ja z pewnością będę się do niej modlić. Kochałam ją i wiem, że ona mnie też kochała - mówiła smutna i przejęta Edyta Bartosiewicz na świeckim pożegnaniu Joanny Kołaczkowskiej.
13:41
Gwiazdy przybyły na pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej, by oddać jej hołd. Asia dla wielu była niezwykle ważna.
13:48
Siostra Joanny była bardzo przejęta, gdy ją żegnała. Wspomniała o tym, że krzyczała i płakała, że nie zgadza się na odejście ukochanej Asi. W końcu "przyszło wyciszenie i uszanowanie twojej drogi".
Diagnoza i wiadomość o twojej chorobie zatrzymały całe nasze życie. Miałam wrażenie, że to nie dzieje się naprawdę, że za chwilę ktoś nam mówi, że to żart, jakiś film albo że po prostu pomyłka. Ale to nie nastąpiło. Rzeczywistość okazała się okrutna i do bólu prawdziwa. W czasie choroby byłaś siostro niezwykle dzielna, bardzo pokorna i ze spokojem przyjmowałaś kolejne jej etapy i sposoby leczenia. I pomimo tego, że wszyscy mieliśmy nadzieję i wierzyliśmy w twoje uzdrowienie, to jednak coraz częściej uświadamiano nam, że szczęśliwego zakończenia tej historii nie będzie i że musimy się przygotować na twoje odejście - mówiła Agnieszka.
13:51
Asiu, to był dla mnie ogromny przywilej, że mogłam trzymać cię za rękę i być z tobą do ostatniego tchnienia. Towarzysząc ci w chorobie - w szpitalach i w domu - mogłam wspominać nasze życie i mówić, jak bardzo cię kocham - opowiadała Agnieszka.
14:00
Dla Joanny Kołaczkowskiej zaśpiewała też Olga Szomańska.
14:13
Jesteśmy tu, chociaż wcale tego nie chcemy. To nie tak miało być, nie w tym terminie, nie w tej sali, nie w tych okolicznościach. Oj, Aśka, Aśka... Miałaś nadświadomość sceniczną. To było coś absolutnie genialnego. Aska potrafiła grac na scenie, robiła to świetnie, wszyscy wiecie, ale oprócz tego potrafiła nas reżyserować. Pokazywała ręką dyskretnie: "szybciej, szybciej, dynamiczniej, dynamiczniej". I potrafiła też dać znać, że jest dobrze. Taka była Aśka. (...) Zanim wyszłaś na scenę, często marudziłaś: "ojej, jak mi się nie chce". Na początku wierzyliśmy ci. Sprawiała wrażenie zmęczonej, ale kiedy wychodziłaś na scenę - po prostu ogień, eksplodowałaś - mówił Dariusz Kamys, któremu z trudem przychodziło hamowanie emocji tak, by mógł mówić do zgromadzonych.
14:18
Dodał, że kabareciarze z Hrabi przezywali Joannę doktor Quinn i kupili jej wielką torbę lekarską, co ją ucieszyło, bo znała się bardzo na wielu chorobach i interesowała się medycyną.
14:37
Na pożegnaniu Kołaczkowskiej zabrzmiała wyjątkowa muzyka. Żałobnicy usłyszeli "It Might Be You", "Here Comes the Sun", "I Follow Rivers". Ostatnia piosenka towarzyszyła wszystkim podczas składania urny do grobu.
14:37
14:38
Kiedy tłumy pojawiły się przy grobie Asi, nagle zebrały się czarne chmury i zaczęło padać.
14:45
Uwagę przyciągały czerwone baloniki, które ktoś zabrał ze sobą na pogrzeb, a które unosiły się ponad żałobnikami.
14:47
W pewnym momencie żałobnicy, w tym Edyta Bartosiewicz, musieli wyjąć parasolki. Tak zakończyło się ostatnie pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej.
14:49