Kiedy w marcu tego roku wyszło na jaw, że Sandra Kubicka rozwodzi się z mężem, jej fani byli w szoku. Wkrótce stało się jasne, że w związku modelki źle się działo, więc gwiazda postanowiła złożyć do sądu pozew rozwodowy. Zrobiła to w grudniu 2024 r. W maju miała odbyć się pierwsza rozprawa, ale do niej nie doszło, bo papiery rozwodowe zostały wycofane.
Małżonkowie postanowili, że zawalczą o małżeństwo.
Na szczęście udało nam się porozumieć. Pracujemy teraz nad swoim związkiem i w ogóle jest lepiej niż kiedykolwiek. Leoś ma dwoje rodziców w jednym domu i to jest dla nas najważniejsze - żeby wychowywał się w domu pełnym miłości i spokoju, a nie kłótni i awantur. Ale nie było kolorowo przez pierwsze pół roku - wyznała Kubicka w podcaście "Rezultaty".
Ale to już nieaktualne. Z doniesień Pudelka wynika, że Sandra i Baron znów się rozwodzą, a modelka mówi wprost, że uczęszcza na terapię i wspomaga się farmakologicznie.
Zobacz także: Sandra Kubicka w przejmujących słowach o stracie ciąży. "Tak miało być. Nie miałam na to wpływu"
Drugie podejście do rozwodu. "Jestem na lekach"
Gdy Kubicka robiła pierwsze podejście do formalnego zakończenia małżeństwa z Baronem, płakała i nagrywała filmiki, w których opowiadała o problemach w związku. Kiedy pod koniec listopada 2025 r. znów złożyła wniosek o rozwód, zachowała się zupełnie inaczej. W sieci relacjonuje wyjścia na imprezy show-biznesowe, do siłowni i mówi:
Piękne czasy nadeszły. Po pierwsze młody przesypia całą noc, nie budzi się już w nocy, a po drugie ja wstaję wcześniej niż on. Jakość życia się totalnie zmienia. (...) Dzisiaj idę na boks, a po boksie idę na terapię. Totalnie dzień dla mnie.
Modelka w sieci przyznała, że ma zakaz chodzenia na boks - od terapeuty, jednak słucha tego zalecenia.
Odpowiadając na pytania, dlaczego nie mogę chodzić na boks... Pewnie teraz już mogę, ale dostałam takie zalecenia, że nie mogę, ponieważ przez długi czas mój układ nerwowy był w opłakanym stanie. Jestem na lekach, chodzę na terapię również - opowiadała.
Zobacz także: Baron pochwalił się wakacyjnymi zdjęciami z synkiem. Leoś rośnie jak na drożdżach
Nie będzie mówić o rozwodzie?
Na instagramowym profilu Kubickiej pojawiło się też zaskakujące oświadczenie:
Rozumiem zainteresowanie mediów, jednak sprawy mojego życia prywatnego i rodzinnego chciałabym zachować poza przestrzenią publiczną. Są to kwestie osobiste, które nie były i nie są przekazywane mediom z mojej inicjatywy ani za moją zgodą.
Wcześniej Sandra chętnie "spowiadała" się swoim fankom i zdradzała szczegóły rozpadu związku. Teraz koniec z podobnymi praktykami?
Zobacz także: Kubicka i Baron odwołali rozwód, a teraz to! Na salonach aż HUCZY o nowym programie
Zobacz więcej zdjęć. Sandra Kubicka topless i w stringach! Tak wskoczyła do wody, bo zapomniała bikini