Ślub Jacka Kopczyńskiego i Agnieszki Kustosz miał być jednym z najszczęśliwszych momentów w ich życiu. Para, która połączyła się po rozstaniu aktora z Patrycją Markowską, nie ukrywała swojego uczucia i chętnie pojawiała się razem publicznie. W połowie grudnia zakochani powiedzieli sobie "tak". Wkrótce po uroczystości do sieci trafiły zdjęcia, które stały się pretekstem do złośliwych ocen i komentarzy w internautów.
Zobacz też: Kopczyński NIE MÓGŁ DŁUŻEJ czekać. To dlatego wziął ekspresowy ślub z nową ukochaną!
Radość przerwana śmiercią. Aktor nie wytrzymał po komentarzach o "smutnej pannie młodej"
Internauci szybko zaczęli komentować wygląd panny młodej, sugerując, że Agnieszka Kustosz sprawia wrażenie smutnej, zdystansowanej, a nawet przerażonej. Pojawiły się spekulacje, które zupełnie mijały się z prawdą. Jacek Kopczyński nie zamierzał milczeć i postanowił wyjaśnić całą sytuację w mediach społecznościowych.
Aktor przyznał, że już kilka godzin przed ceremonią dotarła do nich bardzo niepokojąca informacja o nagłym pogorszeniu się stanu zdrowia jego ojca. Emocje, które towarzyszyły im od samego rana, były dalekie od beztroskiej radości. Niestety, w trakcie weselnego przyjęcia nadeszła najgorsza z możliwych wiadomości - mężczyzna zmarł.
Kopczyński podkreślił, że jego żona jest osobą niezwykle empatyczną i wrażliwą, dlatego nie potrafiła ukryć bólu i smutku. Jak zaznaczył, nie każdy jest w stanie założyć maskę w obliczu tragedii, nawet jeśli jest to dzień ślubu. Para starała się jednak godnie przeżyć ten moment i zrobić wszystko, by mimo smutnych okoliczności uszanować rangę uroczystości.
Zobacz też: Pochował ojca, wziął ślub i stanął na ściance. Niewiarygodne, co zrobił Kopczyński
Zobacz naszą galerię: Szokująca prawda o ślubie Kopczyńskiego. To dlatego na zdjęciach nie było uśmiechu