Z wielką pompą ruszyła jesienna edycja programu "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" (tu zobaczysz relację na żywo z pierwszego odcinka "TzG"). Niewiele jednak brakowało, by atmosfera całkowicie siadła. Tego Magda Mołek zapewne nie przewidziała. Gdy schodami kroczyła na parkiet, nagle straciła równowagę. Niewiele zabrakło do tego, by spadła ze schodów. Na szczęście oparła się ręką o stopnie i jakos sie podniosła do pionu. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby prezenterka poleciała na dół. Mogłaby nawet stracić wszystkie zęby. Być moze powodem całej sytuacji była zbyt długa suknia, która weszła pod buta prowadzącej. A może przyczyną była ekscytacja związana z powrotem po "Tańca z Gwiazdami".
Pod artykułem znajduje się QUIZ. Tak czy nie. Oni wygrali "Taniec z Gwiazdami"? Kulesza, Górniak, Mroczek, Mucha
Mimo że Magda Mołek zapewniała, że stresu nie czuje, to być może już na schodach dał on o sobie znać. - Nie mam stresu, czuję się fantastycznie. Bardzo się cieszę, że mogę ten program znowu gościć w swoim sercu. Całkiem niedawno wyszłam z tego studia, więc trochę jestem jak u siebie - mówiła prezenterka w rozmowie z "Plejadą".
Naturalne i przyjemne dla kogoś takiego jak ja jest wracać tam, gdzie było mi fajnie, gdzie miałam dobry czas, superprzygodę, spotkałam cudownych ludzi
- dodała. Mamy nadzieję, że niefortunne zdarzenie z początku jubileuszowej edycji programu "Taniec z Gwiazdami" nie zniechęci Magdy Mołek do produkcji i do parkietu. Na nim czuje się naprawdę dobrze, co udowodniła występując - tym razem jako uczestniczka - w poprzedniej serii show Polsatu. Przypomnijmy, że ostatecznie prezenterka uplasowała się na 9. pozycji. Zdaniem wielu fachowców jednak nie zasłużyła na tak odległe miejsce.