- W jubileuszowym odcinku "Tańca z Gwiazdami" nikt nie odpadł, a głosy przechodzą do następnego odcinka.
- Maja Bohosiewicz, uważana za faworytkę, po swoim występie zebrała słabe recenzje od jurorów, otrzymując tylko 25 punktów.
- Jurorzy, w tym Ewa Kasprzyk i Rafał Maserak, wytknęli Mai Bohosiewicz brak napięcia, ognia i pasywność w tańcu tango.
"Taniec z Gwiazdami" odcinek jubileuszowy. Wielkie święto i wieli kwas
Za nami jubileuszowy odcinek programu "Taniec z Gwiazdami". To, co działo się na parkiecie show i wokół niego, na długo zostanie w naszej pamięci. Na imprezie z okazji 20-lecia "TzG" w Polsce (licząc edycje i z TVN, i z Polsatu) pojawiło się około 200 znanych twarzy. Jednak jubileusz jubileuszem, a na parkiecie toczyła się normalna rywalizacja pomiędzy parami walczącymi o Kryształową Kulę. Co ciekawe, zawodników spotkała niespodzianka. Nagle Paulina Sykut-Jeżyna ogłosiła wiadomość, która sprawiła, że gwiazdy i tancerze odetchnęli z ulgą.
Spotykamy się za tydzień w tym samym składzie. Głosy przechodzą do ostatniego odcinka, żaden głos się nie zmarnuje
- ogłosiła gospodyni programu "Taniec z Gwiazdami". Oznacza to, że z show w niedzielę, 28 października, nikt nie odpadł. Atmosfera była wspaniała, ale nie każdy mógł być zadowolony. Coś o tym wie Maja Bohosiewicz, która jeszcze niedawno była faworytką bukmacherów do wygranej w tanecznym show. To właśnie po jej występie (w parze z Albertem Kosińskim) zrobił się wielki kwas.
"Taniec z Gwiazdami". Maja Bohosiewicz dostała tylko 25 punktów. Nawet Ewa Kasprzyk była bezlitosna
W jubileuszowym odcinku "Tańca z Gwiazdami" furorę zrobiła para Maurycy Popiel - Sara Janicka, która zgarnęła od jurorów maksymalną liczbę punktów (40). Świetnie zaprezentowały się też cztery inne duety: Wiktoria Gorodecka - Kamil Kuroczko (38 punktów), Marcin Rogacewicz - Agnieszka Kaczorowska (37), Katarzyna Zillmann - Janja Lesar (37) i Lanberry - Piotr Musiałkowski (36). Na drugim biegunie znalazła się para Maja Bohosiewicz - Albert Kosiński. Nawet zwykle łagodna Ewa Kasprzyk była dla nich bezlitosna.
To tango było letnie. Możecie mnie wybuczeć. Ale Maju, zabrakło mi, że byłaś przylepiona i pasywna. Może to jest dzisiaj taki dzień
- wypaliła jurorka. Również Rafał Maserak nie owijał w bawełnę.
Drugie tango w tym odcinku i całkiem inna historia, inny klimat. Brakowało mi napięcia troszkę. Ogień się tlił, nie było takiego pazura
- ocenił. Ostatecznie para Maja Bohosiewicz - Albert Kosińska otrzymała zaledwie 25 punków (po 7 od Ewy Kasprzyk i Rafała Maseraka, 6 od Tomasza Wygody i 5 od Iwony Pavlović). Jak na faworytów, wyszło średnio.
W galerii prezentujemy zdjęcia z jubileuszowego odcinka programu "Taniec z Gwiazdami"