Dyrektor skazany za posiadanie dziecięcej pornografi znowu rządzi szkołą!

2013-09-10 12:30

Sąd skazał dyrektora szkoły w Tarnówce na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata za posiadanie dziecięcej pornografii. Wyrok uległ już zatarciu i w myśl przepisów mężczyzna jest niekarany. Od 1 września wrócił do pracy w szkole!

Kilka lat temu na służbowym komputerze dyrektora z Tarnówki znaleziono zdjęcia i filomy pornograficzne z dziećmi w rolach głównych. Mężczyzna został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Teraz, gdy wyrok uległ już zatarciu pornodyrektor, w myśl przepisów prawa jest niewinny i niekarany.

Mężczyzna postanowił więc wystartować w gminnym konkursie na dyrektora placówki, z której wcześniej odszedł. Specjalna komisja powołana przez wójta, zadecydowała się go wybrać. Wywołało to burzę wśród radnych. Kategorycznie nie zgadzali się z tą decyzją,  ale nic więcej nie mogli zrobić.

- Nasza pozycja jest jednak za słaba - zauważa Jerzy Sławski. - Dochodziły do nas sygnały, że matki martwiły się o swoje dzieci. Rodzice jednak o wszystkim mówili w kuluarach, nikt nie odważył się powiedzieć czegoś pod imieniem i nazwiskiem - dodaje.

Zobacz również: PEDOFILE W SUTANNACH! Nie tylko sprawa arcybiskupa Wesołowskiego

Zdaniem wójta gminy, wyrok, który był nałożony na dyrektora nie stanowi przeszkody, aby mężczyzna mógł zarządzac szkołą.

- Pan dyrektor nie jest pedagogiem a jedynie menedżerem - przyznaje wójt.

Prawdą jest, że dyrektor lekcji nie prowadzi. Wiadomo jednak, że w szkole nie da się zredukować kontaktu z dziećmi do poziomu zerowego. Obrotem spraw oburzeni są rodzice dzieci.

- Jestem oburzony. Ludzie mówią teraz, że mają nadzieję, że w gabinecie zostaną założone szklane drzwi, a nauczyciele nie powiedzą nigdy uczniom "idź do dyrektora" - mówi jeden z rodziców.

Anonimowy donos na sytuację z Tarnówki trafił już do kuratorium oświaty. Po jego otrzymaniu pracownicy nie kryli zdziwienia.

- W mojej ocenie taka osoba nie powinna pracować w szkole. Powinno się zmienić prawo. Jest mi smutno, że taka sytuacja ma miejsce. Te informacje były dla mnie jak grom z jasnego nieba - mówi Elżbieta Walkowiak, Wielkopolski Kurator Oświaty.

Kuratorium będzie monitorować sprawę, bacznie przyglądać się pracy dyrektora i czekać na zaangażowanie się odpowiednich organów. A co na to sam zainteresowany?

- Byłem przez 18 lat dyrektorem, zanim opuściłem stanowisko. 25 lat związany jestem z tą szkołą. Nikomu krzywdy nie zrobiłem. Co więcej, namawiano mnie bym przystąpił do konkursu - kończy dyrektor szkoły.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki