Częstochowa. Przejmujący apel taty Oliwii. Każdy dzień to nadzieja, walka o prawdę

i

Autor: POLICJA, ARCHIWUM Częstochowa. Przejmujący apel taty Oliwii. "Każdy dzień to nadzieja, walka o prawdę"

Częstochowa. Przejmujący apel taty Oliwii. "Każdy dzień to nadzieja, walka o prawdę"

Mija kolejna doba poszukiwań Oliwii i Aleksandry z Częstochowy. Przed godziną 9 rano mieszkańcy na prośbę taty Oliwii, Marka, włączyli się w poszukiwania. "Nigdy nie pomyślałem, że będziemy musieli wraz z rodziną przeżywać tak trudne momenty. Każdy dzień to nadzieja, walka o prawdę i przede wszystkim ich życie" - pisze pan Marek i apeluje o to, by nie zadawać pytań, na które nie ma teraz sił. Prosi o pomoc w poszukiwaniach.

Częstochowa. Przejmujący apel taty Oliwii. "Każdy dzień to nadzieja, walka o prawdę"

Oliwia i jej mama Aleksandra ostatni raz były widziane 10 lutego. Od tamtej pory słuch po nich zaginął. Kilka dni później policja zatrzymała 52-letniego Krzysztofa R., którego podejrzewa o podwójne zabójstwo kobiet. Mężczyzna usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do zabójstwa, odmówił także składania wyjaśnień.

Przeczytaj koniecznie: Częstochowa. Kim jest 52-letni Krzysztof R., który miał zabić Oliwię i Aleksandrę?

To już kolejna doba poszukiwań na bardzo trudnym i podmokłym terenie, który otacza Rodzinne Ogrody Działkowe "Przyjaźń" przy ulicy Żyznej w Częstochowie. Bagnisty teren porośnięty drzewami i trawami nie ułatwia poszukiwań, w pobliżu znajduje się także rzeka Konopka, jest też niewielki staw. Wszystkie te miejsca skrupulatnie przeszukiwane są przez nurków, policjantów, specjalne grupy poszukiwawczo - ratownicze z psami. Niestety, bez skutku.W piątek 18 lutego do poszukiwań dołączyli mieszkańcy poruszeni apelem ojca Oliwii. Te poszukiwania rozpoczęły się o godzinie 9. Chętni spotkali się przy ulicy Gronowej.

W czwartek, 17 lutego, tata Oliwii zamieścił w portalu społecznościowym przejmujący apel.

"W ostatnich dniach cała Polska żyje zaginięciem Aleksandry Wieczorek oraz mojej córki Oliwii Wieczorek. Nigdy nie pomyślałem, że będziemy musieli wraz z rodziną przeżywać tak trudne momenty. Każdy dzień to nadzieja, walka o prawdę i przede wszystkim Ich życie. Bardzo proszę wszelkie media o uszanowanie mojej decyzji co do udzielania wypowiedzi na temat tej sprawy. Sam też chciałbym móc powiedzieć więcej, ale nadal mamy wiele niewiadomych. (...) W tej chwili chciałbym skupić się JEDYNIE na poszukiwaniach Dziewczyn, mojej JEDYNEJ, ukochanej Córki, a czas odgrywa tu ogromną rolę. Jeśli posiadają Państwo jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc prosimy o kontakt e-mailowy na skrzynkę [email protected]. Każda informacja jest na wagę złota i może okazać się kluczowa dla Organów Śledczych" - pisze zrozpaczony tata Oliwii.

Częstochowa. Poszukiwania matki i córki. Policja apeluje o pomoc

W czwartek 17 lutego minął tydzień od kiedy policja dwoi się i troi, by odnaleźć Aleksandrę i jej córkę Oliwię. Podejrzewany o podwójną zbrodnię mężczyzna nie przyznaje się do winy, odmawia również składania wyjaśnień. Krzysztof R., który usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa, a także bezprawnego pozbawienia wolności. W środę, 16 lutego, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Tymczasem na światło dzienne wychodzą nowe, wstrząsające fakty. 

- Wciąż szukamy ciał Aleksandry i Oliwii - mówi podkomisarz Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji.

Zabójstwo Aleksandry i Oliwii. Dlaczego Krzysztof R. zabił?

Aleksandra i Oliwa znały Krzysztofa R.. Mężczyzna mieszkał na działce sąsiadującej z działką kobiet. Czasami pomagał im w pracach, miał także klucze do ich działki. Kobiety mu ufały, bo był pomocny. Dlaczego zabił? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Jak ustaliliśmy, Krzysztof R., jest po rozwodzie, ma dwoje małych dzieci. Jego rodzinę także spotkała tragedia. Jego 12-letnia córka zaczadziła się i zmarła. Od jakiegoś czasu mieszkał na działce na przeciwko działki Aleksandry i Oliwii.

Zdaniem prokuratora, odnalezienie ciał Aleksandry i Oliwii "zależy w dużej mierze od postawy podejrzanego".

Częstochowa: Sprawa Aleksandry i Oliwii. Najnowsze fakty

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki