Przerażająca lista grzechów ks. Stanisława. Skrzywdził 80 chłopców. Dotykanie genitaliów, bicie kijem

i

Autor: Myriams-Fotos/cc0/pixabay Według ks. Isakowicza-Zaleskiego, ks. Stanisław P. miał między innymi dotykać genitaliów molestowanych chłopców oraz stosować wobec nich przemoc / zdjęcie ilustracyjne.

Pedofilia w Kościele

Przerażająca lista grzechów ks. Stanisława. Skrzywdził 80 chłopców. "Dotykanie genitaliów, bicie kijem"

2022-12-14 11:40

Aż 80 chłopców miało paść ofiarą seksualnego drapieżcy z diecezji tarnowskiej - ks. Stanisława P. Jak opisał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, oskarżany o molestowanie duchowny dopuszczał się nie tylko czynów o charakterze seksualnym, ale stosował również przemoc wobec małoletnich. Tymczasem tarnowska prokuratura umorzyła śledztwo prowadzone w sprawie ks. Stanisława P., ze względu na przedawnienie jego karygodnych czynów.

Ohydne czyny ks. Stanisława P. Miał nie tylko molestować, ale też bić chłopców

Obrzydliwa przeszłość ks. Stanisława P. z diecezji tarnowskiej stała się publicznie znana po wpisie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Zrelacjonował on "karierę" duchownego, który już w latach 80. miał molestować seksualnie chłopców. Mimo to awansował w kościelnej hierarchii, a z czasem został nawet proboszczem. Urzędu został pozbawiony dopiero w 2002 roku przez ówczesnego ordynariusza tarnowskiego bp. Wiktora Skworca, działającego pod wpływem skarg rodziców chłopców pokrzywdzonych przez drapieżcę seksualnego. Z czasem ks. P wrócił jednak do łask. Najpierw wyjechał na Ukrainę, gdzie również molestował chłopców, a później wrócił do pracy duszpasterskiej w Polsce. Sprawa ks. P. stała się pierwszym przypadkiem zgłoszonym do Państwowej Komisji ds. Pedofilii. Kolejne szczegóły dotyczące przestępczej działalności P. są przerażające. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opisał w mediach społecznościowych, że upadły kapłan nie tylko dopuszczał się czynów o charakterze seksualnym, ale też stosował przemoc wobec nieletnich. Chłopców miał między innymi bić kijem oraz kluczami, imitować stosunki płciowe, a także dotykać krocza i genitaliów małoletnich. Lista jego ofiar obejmuje 80 chłopców z 11 parafii, znajdujących się na terenie diecezji tarnowskiej oraz diecezji kamieniecko-podolskiej na Ukrainie. Skrzywdzonych może być jednak dużo więcej, ponieważ ofiary nie zawsze chcą się ujawniać, zwłaszcza kiedy do przestępstw dochodziło wiele lat temu.

Ks. Stanisław P. pozostanie bezkarny? Prokuratura umorzyła śledztwo

W sprawie ks. Stanisława P. śledztwo prowadziła tarnowska prokuratura. Duchowny może jednak pozostać bezkarny, ponieważ postępowanie zostało umorzone ze względu na przedawnienie karalności czynów. Pokrzywdzeni mogą jeszcze zaskarżyć decyzję prokuratury, choć szanse na powodzenie tej procedury wydają się niewielkie. Terminy przedawnienia sztywno określa bowiem kodeks karny. Ks. P. po przejściu na emeryturę zamieszkał w Domu Księży Diecezji Tarnowskiej przy ul. Pszennej w Tarnowie. Tarnowska kuria przeprosiła za zaniedbania, które miały miejsce przy badaniu strasznych czynów P.  Poinformowała również o postępowaniu karno-administracyjnym, prowadzonym przez watykańską Dykasterię Nauki Wiary, która może nawet wydalić P. ze stanu duchownego. W związku z zaniedbaniami konsekwencje poniósł ówczesny ordynariusz tarnowski bp Wiktor Skworc, będący obecnie metropolitą katowickim. Hierarcha zrezygnował z funkcji pełnionych w Konferencji Episkopatu Polski oraz poprosił papieża o wyznaczenie biskupa-koadiutora, który ma zostać jego następcą w roli metropolity katowickiego. Skworc zrzekł się również tytułu Honorowego Obywatela Tarnowa, a ostatnio musiał odwołać swój wystawny jubileusz związany z 75. urodzinami oraz rocznicami święceń kapłańskich oraz biskupich.

Oskarżony o gwałt i zabójstwo sprzed 21 lat Mariusz P. (43 l.) stanął przed sądem w Białymstoku
Sonda
Czy pedofilia w Kościele to poważny problem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki