Beata Kozidrak sama uniknęła najgorszego. Ze sceny złożyła hołd Joannie Kołaczkowskiej i Stanisławowi Sojce. Piękne słowa

Beata Kozidrak przez ostatnie miesiące kurowała się w szpitalu i domowym zaciszu, ale po 9 miesiącach przerwy postanowiła wrócić na scenę. 24 sierpnia dała swój pierwszy koncert od momentu powrotu do zdrowia. Gwiazda walczyła z nowotworem, a z możliwości śpiewania cieszyła się jak dziecko. Podczas występu nie zapomniała o niedawno zmarłych gwiazdach, które wiele dla niej znaczyły. Wspomniała o Joannie Kołaczkowskiej i o Stanisławie Sojce. Piękne słowa!

Super Express Google News

Beata Kozidrak od końca zeszłego roku walczyła z nowotworem. W tej walce dzielnie wspierało ją mnóstwo gwiazd, w tym Joanna Kołaczkowska, która była jedną ze znanych osób w klipie nagranym specjalnie dla Beaty, by dodać jej otuchy w trudnym dla niej czasie. Kilka miesięcy później okazało się, że Kołaczkowska ma raka mózgu. Gwiazda przeszła leczenie, ale nowotwór był zbyt agresywny. Odeszła 17 lipca.

Nieco ponad miesiąc później zmarł uwielbiany przez fanów, ale i kolegów z branży Stanisław Sojka. Jeszcze nie wiadomo, co było przyczyną zgonu artysty, który rano 21 sierpnia wziął udział w próbie przed występem w ramach Top of the Top Sopot Festival 2025, a wieczorem nie pojawił się na scenie. Wówczas nadeszła najgorsza wiadomość - Sojka zmarł.

Zobacz także: Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej i niezwykły gest. To zazwyczaj się nie zdarza!

Kozidrak oddała hołd Kołaczkowskiej i Sojce. "Kochajcie artystów, bo szybko odchodzą"

Śmierć gwiazd sceny mocno dotknęła Beatę Kozidrak, która podczas koncertu (pierwszego od 9 miesięcy!), postanowiła wspomnieć o Sojce i Kołaczkowskiej. Zadedykowała im jedną ze swoich ulubionych piosenek.

Zobacz także: Beata Kozidrak znów to zrobiła. Co za stylizacja! Weszła na scenę i wszystkich zachwyciła. Prawie się popłakała

Myślę (...) o Asi Kołaczkowskiej, o Stanisławie Sojce. Kochajcie artystów, bo szybko odchodzą, niestety, ci wspaniali artyści, których czasami odkrywamy po ich śmierci. Nie zaśpiewam piosenki Sojki, bo wszyscy to robią. Ofiaruję im swoją piosenkę, którą bardzo kocham. "Dwa serca, dwa smutki" specjalnie dla nich - powiedziała Kozidrak ze sceny.

Dla Beaty i jej fanów to był ważny moment, nagranie znajdziecie niżej. Przecież piosenkarka też walczyła ze śmiertelną chorobą. Na szczęście udało jej się pokonać nowotwór i kilka miesięcy po druzgoczącej diagnozie oraz po długim leczeniu wrócić do śpiewania.

Zobacz także: Beata Kozidrak niespodziewanie pojawiła się na scenie! Publiczność oszalała

Wtedy myślałam, że to przez to, że całe życie chodziłam na wysokich obcasach, że to wina genów... mój brat również miał problemy z plecami. Trzy ostatnie koncerty byłam na środkach przeciwbólowych, praktycznie na siedząco dałam ten ostatni koncert... cierpiałam, a dwa dni później byłam w szpitalu - opowiadała Kozidrak w TVN-ie.

Gwiazda pod koniec zeszłego roku nagle musiała porzucić koncertowanie i skupić się na leczeniu. Nie miała wyjścia. Na szczęście teraz znów jest blisko fanów. 24 sierpnia odbył się pierwszy koncert Beaty i Bajmu po 9 miesiącach przerwy.

Zobacz także: Beata Kozidrak kilka godzin przed pierwszym koncertem! Wygląda jak królowa. A w walizce? Leki i nie tylko

Zobacz więcej zdjęć. Beata Kozidrak w kowbojkach i kraciastej koszuli szykowała się na podbój Pszczyny. To pierwszy koncert od powrotu do zdrowia. Musiała spakować leki!

Beata Kozidrak zapowiada nowy projekt. Wygląda jak laleczka Barbie
Dokończ piosenki Beaty Kozidrak i zespołu Bajm
Pytanie 1 z 9
Mów niech Twoje słowa zbudzą krew, niech wszystko będzie już okej...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki