Doda twierdzi, że wyleczyła się dietą i suplementami. Ewelina Lisowska odpowiada. Mocna wymiana zdań!

2025-05-07 13:22

Niedawno Doda wprowadziła do sprzedaży suplementy diety w postaci żelek, które mają rzekomo pomóc w leczeniu Hashimoto. Lekarze i eksperci złapali się za głowę, ale piosenkarka za nic ma krytykę. Do grona oburzonych dołączyła Ewelina Lisowska. I nie szczędzi przy tym mocnych słów!

Doda zmaga się z poważną chorobą

Ponad siedem lat temu u Dody (41 l.) zdiagnozowano chorobę Hashimoto. Jest to choroba zapalna, znana również jako przewlekłe limfocytowe zapalenie tarczycy. Objawia się m.in. nadmiernym zmęczeniem, sennością i bólami stawów. Z powodu spowolnionego metabolizmu można zauważyć również wzrost masy ciała. 

Doda o swoich problemach ze zdrowiem po raz pierwszy opowiedziała w ubiegłym roku. W rozmowie z "Twoim Imperium" wyznała, że udało jej się wyciszyć objawy choroby przy pomocy odpowiedniej diety. Do tego prowadzi bardzo aktywny tryb życia.

Siedem lat temu zostałam zdiagnozowana na hashimoto, więc całkowicie zmieniłam swoja dietę - bez glutenu, bez laktozy, bez przetworzonych rzeczy i mięsa, co pewnie też ma duży wpływ na mój wygląd - wyznała piosenkarka.

Poza zmianą stylu odżywiania Dodzie pomogły też suplementy diety. Wie o nich tak dużo, że postanowiła wprowadzić na rynek własne produkty pod marką DODA D’EAU. Biorąc pod uwagę, że przez lata kariery udało jej się zgromadzić wokół siebie ogromną grupę wiernych fanów, z pewnością nie może narzekać na niską sprzedaż swoich suplementów. 

Zobacz również: Wczoraj ostry trening, dziś relaks z pieskami. Doda wozi swoje "dzieciaczki" w specjalnym wózku

Doda pod ostrzałem w sieci. Poszło o jej suplementy diety 

Niedawno Doda wzbogaciła swoją ofertę o żelki, które mają pomóc w problemach z tarczycą. W materiałach promocyjnych zapewniała, że nie wzięła "ani jednego leku". Zamiast tego postanowiła rozprawić się z chorobą przy pomocy niekonwencjonalnych metod. Wywołało to ostrą reakcję środowiska medycznego. Lekarze i dietetycy ostrzegali, że nie należy diagnozować ani leczyć się na własną rękę. Może to znacząco pogorszyć stan zdrowia. Krytykowali również sprzedawanie suplementów pod postacią, kojarzących się ze smakołykiem dla dzieci, żelek.

"Rezygnacja z farmakoterapii może prowadzić do poważnych powikłań, w tym zaburzeń metabolicznych, kardiologicznych, neurologicznych, a nawet śpiączki hipometabolicznej" - ostrzegało Polskie Towarzystwo Telemedycyny. Również internauci nie zostawili na piosenkarce suchej nitki. Zwracali uwagę na fakt, że nie ma odpowiedniego wykształcenia, by uchodzić za ekspertkę w dziedzinie leczenia Hashimoto.

Jestem zaskoczona. Nas Farmaceutów obowiązuje zakaz reklamy suplementów, a celebryci mogą zastępować endokrynologa? Bez konsekwencji i odpowiedzialności przekazywać do opinii publicznej informacje niewiele mające wspólnego z prawdą - napisała jedna z internautek.

Zobacz również: Doda cała na różowo chwali się wyrzeźbionym brzuchem! Nie oszczędza się nawet podczas wakacji!

Ewelina Lisowska krytykuje Dodę. "Sorry, ale nie mogę tego słuchać"

Doda nic nie robi sobie z krytyki. Od kilku dni przebywa w Hiszpanii, a relacją z wyjazdu dzieli się w sieci. We wtorkowe popołudnie zamieściła serię filmików, w których bez cienia pokory odniosła się do szumu wokół jej suplementów. Poinformowała, że idzie na śniadanie "bez laktozy, bez glutenu i bez cukru". Zwróciła się również do "tiktokowych lekarzy", by nie zapomnieli zrobić na ten temat kolejnych rolek. Następnie stwierdziła, że nie będzie nikomu udowadniać, że nie bierze leków ani podawać wyników badań. 

Nie, nie zamierzam ukrywać, że nie biorę żadnych leków, że mam bardzo dobre wyniki, że 7 lat temu miałam beznadziejne. Nie zamierzam ukrywać, że bardzo zdrowym, restrykcyjnym jedzeniem, całkowitą zmianą nawyków, stylu życia oraz suplementacją, moje wyniki się polepszyły i czuję się rewelacyjnie. Dokonałam remisji bez zażywania leków, nie mam zamiaru tego ukrywać. Mało tego, dzielę się tym z moimi fanami i jeżeli komuś pomoże, to super - stwierdziła.

Do słów piosenkarki postanowiła odnieść się jej koleżanka po fachu, Ewelina Lisowska (33 l.), która sama choruje na Hashimoto. Na TikToku opublikowała nagranie, w którym nie szczędzi Dodzie krytyki. Zaznacza, że nie ma ona kompetencji, by udzielać porad dotyczących zdrowia. Od tego są lekarze.

Żelki, które mają zaleczyć Hashimoto. Sorry, Dorota. Sorry, ale nie mogę tego słuchać. Jako osoba, która ma Hashimoto i niedoczynność tarczycy mam dosyć słuchania ludzi niekompetentnych, które wypowiadają się na temat mojej choroby. Jeżeli jesteś chory/a to idziesz do lekarza, który po to tyle lat studiował, zdobywał wiedzę, aby Cię leczyć - mówiła Lisowska.

Następnie odniosła się do wyrastających w sieci, jak grzyby po deszczu, internetowych ekspertów, którzy próbują leczyć innych niekonwencjonalnymi metodami. 

Ja tylko czekam, aż ludzie zaczną się sami operować, bo tego jeszcze tego brakuje. Skoro lekarze to idioci, którzy na niczym się nie znają, no to może pora wziąć sprawy we własne ręce. Skoro tak bardzo znacie się na medycynie, to dlaczego nie zostaliście lekarzami. Może minęliście się z powołaniem – dodała piosenkarka.

Dodała również, że jeśli ktoś chce, to niech leczy się na własną odpowiedzialność, ale niech nie robi tego z innymi chorymi. Na koniec Ewelina Lisowska zaapelowała do internautów, aby po pomoc medyczną udawali się do lekarzy. "I pamiętajcie, zajmujcie się w życiu tym, co wam wychodzi najlepiej" - zakończyła.

Zobacz również: Ostatnie chwile Tomasza Jakubiaka. Wiemy, co działo się przed śmiercią. Jeszcze tliła się nadzieja

Super Express Google News
Doda, Edyta Górniak czy Agnieszka Chylińska? Rozpoznaj po wersie piosenki!
Pytanie 1 z 10
"To nie ja skradłam niebo"
Doda dogaduje się lepiej ze zwierzętami niż z ludźmi. Wolfie i Foxy to jej mali przyjaciele
Gadaj zdrów
Na Hashimoto nie ma jednej definicji. Jak rozpoznać tę chorobę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki