Romanowską nękała osoba chora psychicznie. Przeżyła piekło

Elżbieta Romanowska od kilku lat prowadzi program "Nasz nowy dom" i daje się poznać jako pełna empatii i ciepła osoba. Niestety, mimo szlachetnej misji show, nie brakuje hejtu, zarówno wobec uczestników, jak i samej prowadzącej. W szczerej rozmowie z "Super Expressem" Romanowska opowiedziała, jak wygląda walka z nienawiścią w sieci.

Elżbieta Romanowska (42 l.) dwa lata temu dołączyła do ekipy programu "Nasz nowy dom", zastępując w roli prowadzącej Katarzynę Dowbor (66 l.). Szybko odnalazła się w formacie. Okazała się empatyczna i troskliwa dla rodzin, których historie często przyprawiają o łzy. Dlatego gwiazda buntuje się, gdy ktoś pozwala sobie na hejt wobec uczestników. A to się zdarza! Zbuntowała się też, gdy sama boleśnie go doświadczyła. Policja namierzyła nawet jej hejtera. Okazało się, że nękała ją osoba chora psychicznie... O nowym sezonie programu i o walce z nienawiścią w sieci Elżbieta Romanowska opowiedziała w brutalnie szczerej rozmowie z "Super Expressem".

Julita Buczek "Super Express": - Czego możemy spodziewać się w tym roku po programie "Nasz nowy dom"?

Elżbieta Romanowska: - Ja zawsze lubię odpowiadać: spodziewajcie się niespodziewanego. Bo rzeczywiście tak jest. Będą skrajne emocje - radosne, jak i te, niestety, troszkę bardziej bolesne. Natomiast możecie też być pewni, że poznacie kolejne fantastyczne rodziny i ich historie. Mam ogromną nadzieję, że przyjmiecie ich z dużą dawką miłości i będziecie ich naprawdę otaczać pewną ochroną, wysyłać im pozytywne wibracje i pozytywne komentarze, bo oni tego naprawdę potrzebują. Są zestresowani, przychodząc do naszego programu, opowiadając swoje historie. To nie są łatwe rzeczy. Więc pozytywna energia na pewno bardzo im się przyda. Ten program i rodziny, które biorą w nim udział, te historie, są często bardzo, bardzo wzruszające.

- No właśnie. Jak radzi sobie pani z tak dużym obciążeniem psychicznym po obcowaniu z tyloma smutnymi historiami?

- Dla mnie wentylem jest moja rodzina. To, że mogę potem do niej wrócić, mogę z porozmawiać, spędzić czas i to daje mi też wdzięczność za to, że ich mam, że możemy zawsze na siebie liczyć i że wiele z tych trudnych tematów, jeżeli chodzi o naszych bohaterów, nas po prostu ominęło. Nie wszystkie, ale większość zdecydowanie tak. I ta ogromna wdzięczność i rodzina to jest to, co sprawia, że jest mi łatwiej.

Zobacz też: Elżbieta Romanowska przekazała smutne wiadomości. "Jest to dla nas bardzo trudny czas"

- Chciałabym poruszyć temat negatywnych komentarzy, które czasami pojawiają się w sieci pod adresem uczestników. Często właśnie z powodu ich historii. Wylewa się na nich bardzo duży hejt.

- Tak, to prawda. Dla mnie to jest absolutnie niezrozumiałe i karygodne. Absolutnie nie do zaakceptowania! Hejt jest wszechobecny wokół nas, w sieci, w mediach. I w momencie, kiedy on dotyka nas - osoby rozpoznawalne - będące na tak zwanym świeczniku, to ja się oczywiście na to nie godzę, natomiast gdzieś, powiedzmy, że jestem w stanie sobie spróbować go wytłumaczyć. Że ludzie są zawistni i w ten sposób odreagowują swoje frustracje. Natomiast w momencie, kiedy hejtuje się osoby, które naprawdę już wiele w życiu przeszły, które zaryzykowały wszystko, pokazały całe swoje życie - często bardzo trudne, bardzo bolesne - milionom ludzi, żeby dać szansę na lepsze jutro swojej rodzinie, a są za to hejtowane, to absolutnie nie mam na to zgody i nie rozumiem takiego zachowania! I uważam, absolutnie, że potrzeba zaostrzyć kary za tego typu zachowania, że trzeba znajdować ludzi, którzy hejtują i po prostu ich za to karać!

- Policja w Polsce często bagatelizuje temat hejtu, prawda? Nie szukają tych osób, nie znajdują ich adresów IP, mówią, że "to tylko jakiś tam zły komentarz w sieci".

- Niestety tak jest. A od tego się zaczyna. I tutaj może ktoś powie, że trochę przesadzam, ale coraz częściej słyszymy np. o samobójstwach wśród młodzieży i że są one spowodowane między innymi hejtem. A jaka to jest różnica, czy dotyczy on młodego człowieka, czy dotyczy on starszego? Każdy reaguje na ten hejt zupełnie inaczej, więc nie ma na to zgody w żadnym stopniu. A niestety ludzie przez prawo, które obecnie jest w Polsce, czują się bezkarni. Żeby dotrzeć do takiej osoby, żeby ją postawić w stan oskarżenia, trzeba naprawdę dużo czasu i determinacji. Tego w nas brakuje. Z drugiej strony - gdybyśmy mieli teraz odpowiadać na każdy hejterski komentarz i chcieć ścigać każdą osobę, nie starczyłoby nam na to życia.

Zobacz też: Elżbieta Romanowska na plaży i w basenie! Niesforny wiatr spłatał jej figla. To się nagrało

- Pani prywatnie spotkała się z takim dużym hejtem? Udało się namierzyć pani hejtera?

- Spotkałam się nie raz z hejtem w moim kierunku. I raz nawet udało mi się doprowadzić sprawy do końca. Niestety, okazało się, że osoba, która mnie tak strasznie hejtowała, była chora psychicznie. Natomiast udało się. Rzeczywiście zajęło to sporo czasu, dlatego sama wiem i rozumiem, dlaczego tak wiele osób się na to nie decyduje.

- W tej sprawie brały udział organy ścigania?

- Tak. Natomiast ze względu na stan psychiczny tej osoby niewiele można było zrobić.

- Zna pani jej losy? Trafiła do jakiejś placówki opiekuńczej?

- Nie, nie. Ta osoba potrzebowała pomocy i była pod opieką lekarza i więcej już nie można było zrobić. Zresztą to nie były groźby karalne, to nie były groźby śmierci. 

Zobacz też: Elżbieta Romanowska wyznaje, że remonty ją prześladują. Nawet we własnym domu nie miała ostatnio spokoju

- W sieci pojawiają się też komentarze, że osoby, które są wybierane do programu, to znajomi produkcji. Czy to prawda?

- Ja nie słyszałam czegoś takiego. Ale to jest jedna wielka bzdura. Jest karta zgłoszeniowa. Tych zgłoszeń jest naprawdę multum. Poza tym myślę, że jeżeli ktoś ma wokół siebie taką rodzinę, która potrzebuje pomocy, to działa we własnym zakresie i nie potrzebuje do tego programu. 

Rozmawiała Julita Buczek

Zobacz też: Elżbieta Romanowska miała urodziny dzień po śmierci mamy. Te słowa skruszą najtwardsze serca

Zobacz naszą galerię: Elżbieta Romanowska nie wytrzymała! Brutalnie szczerze o hejcie

Sonda
"Nasz nowy dom": Czy Elżbieta Romanowska sprawdza się w roli prowadzącej?
Elżbieta Romanowska szczerze o hejcie. Szokujące, co wyjawiła!
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki