Kayah nie kryje żalu. Marzyła o rodzinie jak z obrazka, a dziś przyznaje: "Nie udało mi się"

2025-07-15 10:42

Kayah opowiedziała o samotności, dzieciństwie na Podlasiu i marzeniach, które nie zawsze się spełniają. W rozmowie z Enklawa na YouTube, Kayah zdradziła, że chciała, by jej życie wyglądało inaczej. Artystka opowiedziała o tęsknocie za domem pełnym ludzi, dziećmi i gwaru codzienności, którego – jak przyznaje – nie udało jej się stworzyć.

Kayah opowiedziała o swoim dzieciństwie: "To mnie ukształtowało"

Kayah wróciła wspomnieniami do czasów, gdy spędzała wakacje u dziadków w Białymstoku. Choć dziś to miejsce wygląda zupełnie inaczej niż wtedy, ona nadal nosi je w sercu.

Myślę, że to właśnie wrażliwość, bujność przyrody i zupełnie inna mentalność ludzi stamtąd ukształtowały mnie jako człowieka. Tam uczy się akceptacji, zrozumienia, że każdy ma prawo mieć swoje wady, bo jesteśmy tylko ludźmi. Moje dzieciństwo tam było czymś wyjątkowym. Bardzo tęsknię za moją babcią i szczególnie za tamtym Białymstokiem, który już w tej chwili nie istnieje, bo te wszystkie sady, te piękne domy drewniane, no po prostu zaorali. Natomiast to jest bardzo żywe w mojej pamięci.

– mówiła Kayah z nostalgią w rozmowie z Enklawa.

Polecamy: Kayah zaskakuje gestem wobec Kozidrak. Wyszło niezręcznie?

Kayah żałuje, że nie ma gromadki dzieci i szczęśliwego małżeństwa

Artystka przyznała, że dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej, niż to sobie kiedyś wyobrażała.

Nie udało mi się stworzyć takiego domu, jaki bym chciała mieć. Chciałam mieć gromadkę dzieci, szczęśliwe małżeństwo. Po prostu chciałam, żeby to był tętniący dom życiem.

Tymczasem rzeczywistość ułożyła się inaczej. Syn się wyprowadził, ukochany pies zmarł trzy miesiące temu, a Kayah zamieszkała z mamą.

Ten dom jest jeszcze bardziej pusty

– wyznała szczerze podczas wywiadu.

Zdradziła też, że być może z potrzeby wypełnienia tej pustki tak często spogląda na nieruchomości na sprzedaż.

Myślę, że nabywając jakąś nieruchomość, mam jakąś nadzieję, że to właśnie będzie to, o czym ja marzę. Ale przecież tak naprawdę to my naszą energią zapełniamy ten dom i ja myślę, że muszę się uporać z moją energią braku. Po prostu.

Zobacz także: Kayah rozsiadła się jak żaba na liściu i łapie słońce w Sopocie! Taka to pożyje...

Choć nie udało jej się stworzyć domu pełnego dzieci, jak marzyła, nie brakuje w jej życiu ludzi, którzy potrafią wnieść radość do jej codzienności.

Ale mam cudownych przyjaciół, którzy potrafią. Oj potrafią zapełnić mój dom.

Tak zaczynała Kayah! Mało kto wie, że zachwycał się nią sam Giorgio Armani
Super Express Google News
Sonda
Lubicie utwory Kayah?
Mellina
Piotr Banach: Byłem zakochany w Nosowskiej. Czy HEY wróci? MELLINA – Meller

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki