Klaudia Halejcio i Oskar Wojciechowski "pokłócili się" na koncercie Imagine Dragons
Klaudia Halejcio i Oskar Wojciechowski znani są z poczucia humoru i dystansu do siebie. W mediach społecznościowych roi się od zabawnych filmików z ich udziałem. Co prawda, nie wszyscy uważają, że tego typu twórczość jest śmieszna, ale najważniejsze że para dobrze się przy tym bawi, a ludzie to oglądają. Ostatnio Klaudia Halejcio i Oskar Wojciechowski (tu przeczytasz, kim jest narzeczony aktorki) wybrała się na koncert Imagine Dragons, który odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gdy wokalista zespołu Dan Reynolds zdjął koszulkę, pomiędzy zakochanymi wywiązał się osobliwy dialog. - Rozebrał się - zauważyła aktorka i zaczęła stroić dziwne miny. - Ty zaraz wracasz do domu (...) No i gdzieś ją zabrać! - odparł jej partner. Potem sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.
Klaudia Halejcio wywołała "aferę samolotową". Dziecko ma zawsze pierwszeństwo?
Muszę odejść. W sensie odejść znaczy stąd. (...) Proszę cię, potrzymaj telefon, ja ci pokażę
- oferował Oskar Wojciechowski. - Lepiej nie - zaznaczyła Klaudia Halejcio. Całą "kłótnię" idealnie podsumował biznesmen.
Ludzie, bądźmy poważni. I tak nikt by z tobą nie wytrzymał, tylko ja
- powiedział i pocałował ukochaną. A ta dodała tylko krótkie: "prawda".
Klaudia Halejcio ślub. "Data jest doprecyzowana, bardziej miesiąc"
Jak widać chemia pomiędzy Klaudią Halejcio i Oskarem Wojciechowskim cały czas jest. Para od dawna mieszka razem w luksusowej willi w Warszawie, która jest warta co najmniej 9 mln złotych. Pewien niepokój może tylko wzbudzać sprawa zawarcia związku małżeńskiego. W końcu zakochani zaręczyli się już w 2023 roku, a ślubu jak nie było, tak nie ma. Raz już został odwołany! Na szczęście nie z powodu wypalenia miłości.
Ślub będzie, ale w innym terminie. Wszystko jest przygotowane, tylko ze zmianą daty. Myślę, że najbardziej Oskar przeżył to i to jest takie smutne. Zaręczyny pokazałam rok później, chciałam się nimi nacieszyć. Teraz to nie jest ten sam zabieg, że ślub się odbył, a ja nie chcę o tym powiedzieć. Wydarzyła się nieprzyjemna historia, którą opowiemy. Jest dla nas bardzo emocjonalna i musimy sobie poukładać nowy plan na przyszły rok. Ślub jest w planie na przyszły rok. Data jest doprecyzowana, bardziej miesiąc. Ale wymyślamy po tych historiach, gdzie rok pracowaliśmy, żeby było idealnie. Od nowego roku będziemy nad tym pracować. Musiałam mieć parę miesięcy, żeby ochłonąć, bo było to dla mnie bardzo przykre
- zdradziła aktorka w rozmowach z Pomponikiem i Jastrząb Post. Kilka miesięcy już minęło... Zatem czekamy!
Klaudia Halejcio oszczędza na drogich torebkach. Kredyt za willę wartą 9 mln zł nie spłaci się sam!
Klaudia Halejcio chwali się ogrodem i basenem za 2 miliony!