Łukasz Urbański usłyszał przerażającą diagnozę. "Totalny paraliż, nogi z waty"
Łukasz Urbański jest jednym z najbardziej cenionych polskich stylistów fryzur. Widzowie TVN kojarzą go m.in. z programu "Top Model", gdzie odpowiadał za metamorfozy uczestników. Od lat współpracuje również z największymi nazwiskami show-biznesu. Swoje fryzury w jego ręce oddały m.in. Agnieszka Woźniak‑Starak, Karolina Gilon, Anita Lipnicka, Patrycja Markowska, Maja Ostaszewska, Wiktoria Gąsiewska czy Joanna Krupa.
Kilka tygodni temu na Instagramie opublikował relacje, w której wyznał, że ma guza mózgu. W poruszającym wyznaniu stwierdził, że miał obawy przed publicznym mówieniem o chorobie. Bał się, że odwrócą się od niego jego klientki i klienci. Co więcej, słowa lekarza nie napawały go optymizmem. Łukasz Urbański diagnozę poznał dwa lata temu. Na 42. urodziny postanowił sprezentować sobie "skan całego ciała". Gdy dowiedział się, że ma guza mózgu był załamany.
Pierwsza reakcja, totalny paraliż, nogi z waty. Myślę, że to jest dokładnie tak, jak się czują ludzie, którzy dostają wyrok śmierci. I tu też chciałbym zaapelować do lekarzy, żeby naprawdę nauczyli się rozmawiać z pacjentami, bo ja zrozumiałem po pierwszych konsultacjach, że z tym się nie da nic zrobić. Lekarz powiedział: gdybym zdawał dzisiaj egzamin, to bym zaznaczył, że ma pan glejaka. Bardzo trudne miejsce. I zostawił mnie z tym. Wróciłem do samochodu. Popłakałem się - mówił w programie "Dzień Dobry TVN".
Zobacz również: Margaret trafiła do szpitala! Wydała oświadczenie. "Mój organizm ma inne plany"
Łukasz Urbański jest już po operacji usunięcia guza mózgu. Jak się czuje?
Na szczęście spotkał na swojej drodze osobę, dzięki której odzyskał nadzieję. Jedna z jego klientek dała mu kontakt do innego lekarza. Po konsultacji u neurochirurga okazało się, że jego guz nadaje się do zoperowania. W "Dzień Dobry TVN" gościł na krótko przed zaplanowaną operacją. Urbański wyznał, że chociaż jest to poważny zabieg, to nie ma przed nim obaw. Wierzył bowiem, że ta operacja uratuje mu życie.
Dziś jest już po operacji. Na Instagramie opublikował krótkie nagranie ze szpitalnego łóżka. Na głowie Łukasza Urbańskiego widać opatrunek. Nawet w szpitalu nie opuszcza go dobry humor.
Guz został wycięty, ale niestety strasznie chrapią inni pacjenci - żartował.
Łukaszowi Urbańskiemu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Zobacz również: Jest zbiórka! Zmarły aktor Piotr Nowakowski osierocił syna. Jego żona zwróciła się z prośbą o pomoc