- W podcaście „Wojewódzki/Kędzierski” doszło do ostrego spięcia między Anną Muchą a Kubą Wojewódzkim.
- Wszystko zaczęło się od pytania o ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, ale emocje eksplodowały przy nazwisku Jacka Kurskiego.
- Mucha nie wytrzymała i nazwała Wojewódzkiego „dzieckiem Stalina”. Internet huczy od komentarzy!
Anna Mucha i Kuba Wojewódzki byli jedną z najgłośniejszych par polskiego show-biznesu początku lat 2000. Choć ich związek zakończył się wiele lat temu, oboje wielokrotnie wracali do niego we wspomnieniach – zwykle z ironią, ale też z wyczuwalnym sentymentem. Dziś, gdy spotykają się przed mikrofonem, wciąż potrafią wywołać emocje jak dawniej – i to nie tylko między sobą, ale też wśród słuchaczy.
Zobacz też: Mucha straciła cierpliwość u Wojewódzkiego! Padły mocne słowa: "Co za bezczelny dziad!"
Zaczęło się niewinnie – od ślubu Cichopek i Kurzajewskiego
Nie trzeba wiele, by w studiu Kuby Wojewódzkiego zrobiło się gorąco – wystarczy wątek Telewizji Polskiej, Kurskiego i odrobina ironii. W najnowszym odcinku podcastu „Wojewódzki/Kędzierski” prowadzący zapytał Annę Muchę o ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Pytanie z pozoru niewinne, ale szybko zamieniło się w ostrą wymianę zdań.
Nie byłaś na ślubie i weselu Kasi Cichopek i Maćka. Nie byłaś dlatego, że byłaś zajęta, czy cieszyłaś się, że byłaś zajęta?
„Był Kurski” – i się zaczęło
Aktorka przyznała, że na ślubie nie była, ale wiele więcej nie udało jej się powiedzieć. Kuba nie zamierzał poprzestać na grzecznej wymianie zdań. Wspomniał, że na uroczystości pojawił się Jacek Kurski i natychmiast ruszył z ostrą tyradą.
Opresyjny, prymitywny, arogancki zarządca brutalnej propagandy telewizyjnej... – powiedział o byłym prezesie TVP.
Mucha próbowała tonować emocje: "Ty weź wyluzuj troszeczkę" – rzuciła, ale Wojewódzki nie odpuszczał. Wypomniał Kurskiemu „szczucie na środowiska LGBT, niszczenie WOŚP i nienawiść wobec niezależnych mediów”.
Nie przegap: Mucha nie gryzła się w język! Jej komentarz o "czterech sekundach" zaboli Rogacewicza i Kaczorowską
Mucha traci cierpliwość: "W co ty próbujesz mnie w tej chwili wrobić?"
Aktorka początkowo spokojnie potakiwała z pobłażliwym uśmiechem, aż w końcu pękła.
Ty masz do mnie jakieś pretensje? W co ty próbujesz mnie w tej chwili wrobić? Jakby puknij się!
– odpowiedziała ostro. Kuba zareagował śmiechem, ale Mucha postanowiła oddać cios.
Czy ty masz wątpliwości co do mojego kręgosłupa moralnego? Ty po prostu jesteś dzieckiem Stalina i się tak fantastycznie bawiłeś i dostałeś od niego cukierka. Dlaczego przyjąłeś cukierka od Stalina?
– wypaliła bez zahamowań. Wojewódzki próbował obrócić wszystko w żart, ale trudno było nie zauważyć, że tym razem naprawdę go zamurowało.
W sieci zawrzało. Fani podcastu natychmiast zaczęli komentować ostrą wymianę zdań między Muchą a Wojewódzkim. Jedni chwalą dziennikarza za odwagę w poruszaniu tematów politycznych, inni stoją po stronie aktorki, która „nie dała sobie wejść na głowę”.