Danuta Martyniuk i Zenek Martyniuk nie raz najedli się wstydu przez swojego syna Daniela. Dziś 36-latek ma na swoim koncie problemy z prawem, rozwód i podejrzenie o nadużywanie substancji psychoaktywnych.
Daniel Martyniuk sporządniał na... pół roku
A miało być tak pięknie - Daniel Martyniuk w ostatnim półroczu sporządniał, zamiast pić w zimowe wieczory wybrał zjazdy na desce, aż w końcu na świat przyszedł jego syn - Florian. Żona Faustyna stała przy mężu murem, a ten pokazywał na swoim profilu na Instagramie, jak pięknie zajmuje się dzieckiem. Po jesiennych, publicznych atakach na ojca nie było ani śladu. Zenek Martyniuk pogodził się z synem i spędził z nim cały, pełen przyzwoitych atrakcji dzień w Warszawie.
Przy okazji poprzednich wyskoków Daniela, Danuta Martyniuk nie wytrzymała. Ujawniła wówczas, że syn jest uzależniony m.in. od alkoholu i powinien się leczyć. Matka opowiedziała wówczas także o atakach paniki, które Daniel miał mieć pod wpływem narkotyków. Wczoraj, 13 sierpnia 2025 roku Daniel ogłosił, że jego leczenie miało być ustawką i reklamą grup psychologów. Wtedy ani Zenek, ani jego żona nie chcieli tego skomentować.
Danuta Martyniuk mówi i rzuca słuchawką
Kolejnego dnia dziennik Fakt zdobył wypowiedź Danuty Martyniuk na temat najnowszych wybryków Daniela.
Nie widziałam tego. Nie interesuje mnie to
- odpowiedziała Faktowi Danuta Martyniuk.
Kiedy "Super Express" zadzwonił z prośbą o podobny, jakikolwiek komentarz nowych wyskoków Daniela, usłyszeliśmy szokującą odpowiedź:
A ja w ogóle nic nie komentowałam, absolutnie, nie chciałam rozmawiać
- i Danuta Martyniuk rzuciła słuchawką.
Sam Daniel nie zatrzymał swojej krucjaty w imieniu szeroko pojętej prawdy. Dziś, 14 sierpnia 2025 rano zaatakował media, które obwinił o to, że zrobiły z niego "tego złego".
Nie da się ukryć, że emocje wokół Daniela Martyniuka znów rosną. Rodzice 36-latka nie chcą o nim już rozmawiać. Jak to się skończy? Mamy nadzieję, że dobrze!
Czym jest gaslighting?
To forma psychologicznej manipulacji, w której osoba lub grupa osób umyślnie tworzy w osądzie ofiary wątpliwości wobec własnej pamięci czy zrozumienia sytuacji. Ma to na celu wywołanie u ofiary, takie uczucie, jak niskie poczucie własnej wartości, lęk. Osoba poddana gaslightingowi traci kontrolę nad rzeczywistością i już nie wie, jaka jest prawda, także na temat jej samej.
Nie przegap: Koniec powiększania rodziny! Wiśniewski po wazektomii zdradza kulisy decyzji
Danuta Martyniuk i Zenek Martyniuk nie raz najedli się wstydu przez swojego syna Daniela. Dziś 36-latek ma na swoim koncie problemy z prawem, rozwód i podejrzenie o nadużywanie substancji psychoaktywnych.
Daniel Martyniuk sporządniał na... pół roku
A miało być tak pięknie - Daniel Martyniuk w ostatnim półroczu sporządniał, zamiast pić w zimowe wieczory wybrał zjazdy na desce, aż w końcu na świat przyszedł jego syn - Florian. Żona Faustyna stała przy mężu murem, a ten pokazywał na swoim profilu na Instagramie, jak pięknie zajmuje się dzieckiem. Po jesiennych, publicznych atakach na ojca nie było ani śladu. Zenek Martyniuk pogodził się z synem i spędził z nim cały, pełen przyzwoitych atrakcji dzień w Warszawie.
Przy okazji poprzednich wyskoków Daniela, Danuta Martyniuk nie wytrzymała. Ujawniła wówczas, że syn jest uzależniony m.in. od alkoholu i powinien się leczyć. Matka opowiedziała wówczas także o atakach paniki, które Daniel miał mieć pod wpływem narkotyków. Wczoraj, 13 sierpnia 2025 roku Daniel ogłosił, że jego leczenie miało być ustawką i reklamą grup psychologów. Wtedy ani Zenek, ani jego żona nie chcieli tego skomentować.
Danuta Martyniuk mówi i rzuca słuchawką
Kolejnego dnia dziennik Fakt zdobył wypowiedź Danuty Martyniuk na temat najnowszych wybryków Daniela.
Nie widziałam tego. Nie interesuje mnie to
- odpowiedziała Faktowi Danuta Martyniuk.
Kiedy "Super Express" zadzwonił z prośbą o podobny, jakikolwiek komentarz nowych wyskoków Daniela, usłyszeliśmy szokującą odpowiedź:
A ja w ogóle nic nie komentowałam, absolutnie, nie chciałam rozmawiać
- i Danuta Martyniuk rzuciła słuchawką.
Sam Daniel nie zatrzymał swojej krucjaty w imieniu szeroko pojętej prawdy. Dziś, 14 sierpnia 2025 rano zaatakował media, które obwinił o to, że zrobiły z niego tego złego.
Nie da się ukryć, że emocje wokół Daniela Martyniuka znów rosną. Rodzice 36-latka nie chcą o nim już rozmawiać. Jak to się skończy? Mamy nadzieję, że dobrze!
Czym jest gaslighting?
To forma psychologicznej manipulacji, w której osoba lub grupa osób umyślnie tworzy w osądzie ofiary wątpliwości wobec własnej pamięci czy zrozumienia sytuacji. Ma to na celu wywołanie u ofiary, takie uczucie, jak niskie poczucie własnej wartości, lęk. Osoba poddana gaslightingowi traci kontrolę nad rzeczywistością i już nie wie, jaka jest prawda, także na temat jej samej.
Nie przegap: Koniec powiększania rodziny! Wiśniewski po wazektomii zdradza kulisy decyzji
i
i