Zabójstwo na Nagórkach

i

Autor: KMP Olsztyn Rafał N. został zamordowany pod koniec 2020 r. na działkach w Olsztynie.

Zabili Rafała metalową rurką i uciekli "zobaczyć morze"! Mija miesiąc od wstrząsającej zbrodni na działkach w Olsztynie

2021-01-30 7:00

Zbrodnia, do której doszło na ogródkach działkowych, wstrząsnęła Olsztynem. Trzech mężczyzn piło razem alkohol. W pewnym momencie impreza wymknęła się spod kontroli. Marcin W. i Wojciech M. zaatakowali Rafała. Skatowali go metalową rurką. Rafał żył, kiedy jego oprawcy uciekli. Konał przez godzinę w męczarniach. Sprawcy uciekli - jak sami przyznali - "zobaczyć morze", do Trójmiasta. Zostali tam jednak złapani przez policję. 30 stycznia mija miesiąc od brutalnego zabójstwa, do którego doszło na osiedlu Nagórki.

W Olsztynie, tuż przed Sylwestrem, kilku mężczyzn na ogródkach działkowych urządziło libację. W pewnym momencie impreza wymknęła się spod kontroli. Marcin W. i Wojciech M. zaatakowali Rafała. Okładali go metalową rurką i butelką. Kiedy uciekali z miejsca tragedii, Rafał jeszcze żył. Następnego dnia wrócili na miejsce zbrodni. Rafał był martwy. Przestraszeni sprawcy wyjechali do Trójmiasta. Jak przyznali śledczym - chcieli "zobaczyć morze".

Przed policją uciekli do Trójmiasta

Marcin W. i Wojciech M. zdołali się ukryć zaledwie na 5 dni. 4 stycznia zostali zatrzymani przez Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku. Wcześniej, bo 30 grudnia ok. godz. 10:00 w pobliżu ul. Synów Pułku, przypadkowy przechodzień zauważył ciało młodego mężczyzny i poinformował o tym policję. Zanim policja wpadła na trop Marcina W. i Wojciecha M., zatrzymany został 19-letni Artur E. Młody mężczyzna usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu, za co grożą mu nawet 3 lata więzienia. Z kolei poszukiwanym za zabójstwo grozi dożywocie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: "To był szajbus". Romans żony pchnął go do zbrodni? Kim jest zabójca 30-letniej Moniki?

Sonda
Czy w Polsce powinna obowiązywać KARA ŚMIERCI?
Zboczeniec grasuje na Stabłowicach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki