- Dagmara nie pojawiła się na pogrzebie Dżejka, choć byli przyjaciółmi przez lata.
- Ich relacja rozpadła się po licznych konfliktach i medialnych aferach.
- Teraz celebrytka wraca z mocnym wpisem o wrogach i lojalności, w którym wspomina syna Conana.
Milczenie Kaźmierskiej po pogrzebie Dżejka
Pogrzeb Jacka Wójcika odbył się w Kłodzku 4 października bez jednej z najbliższych mu niegdyś osób. Dagmara Kaźmierska – jego ekranowa przyjaciółka z „Królowych życia” – nie pojawiła się na uroczystości. Jak ujawnili bliscy zmarłego, miała zostać o to poproszona. Rodzina nie chciała sensacji ani błysku fleszy.
Nie chcieli niepotrzebnego zamieszania, to miało być spokojne pożegnanie
– mówiła osoba z otoczenia Wójcika o uroczystości. Choć Dagmary zabrakło, w ostatniej drodze Dżejka wziął udział jej syn Conan, trzymając się jednak na uboczu. Dagmara w tym czasie milczała. Po krótkim wpisie informującym o śmierci Jacka: „Kochani! Dziś odszedł Dżejk. Pomódlmy się za jego duszę. Dziękuję.”, zamilkła. I nic więcej. Żadnych filmów, żadnych komentarzy, żadnych wspomnień.
Zobacz: Tak wyglądał grób Dżejka w dwa dni po pogrzebie. Jacek Wójcik spoczął obok swojego ojca
Konflikt celebrytów trwał od miesięcy
Jeszcze kilka lat temu byli nierozłączni. On – lojalny, wierny towarzysz, ona – królowa ekranu i chaosu. Ich wspólne występy w „Królowych życia” czy „Dagmara szuka męża” tworzyły telewizyjne złoto. Ale z czasem wszystko się posypało. W sieci pojawiły się wzajemne pretensje, sarkastyczne wpisy, a nawet publiczne oskarżenia. Edyta Nowak-Nawara, znana jako „Edzia”, zdradziła, że Dżejk nie chciał, by Dagmara przyszła na jego pogrzeb. Sam Wójcik miał pisać w sieci: „Pogoniłem łajzę” – co wielu uznało za aluzję do Kaźmierskiej.
Po jego śmierci Kaźmierska próbowała uspokoić sytuację:
Chciałybyście tu sensacji, ale nie będzie. Muszę żyć dalej. Mam syna. Idę do przodu.
- pisała pod jednym z postów na TikToku. To była próba zamknięcia tematu. Ale fani wciąż pytali, kto był winny temu rozłamowi.
Zobacz też: Dżejk nie żyje, ale jego konflikt z Kaźmierską przetrwał. O co poszło dawnym przyjaciołom?
Kaźmierska: „Kto z nas nie ma jakiejś gnidy za plecami”
Po tygodniach ciszy Dagmara wróciła. Jej nowy wpis na Instagramie znów rozgrzał sieć:
JEŚLI NIE MASZ WROGÓW TO ZNACZY, ŻE NIE MASZ CHARAKTERU. Kto z nas nie ma jakiejś gnidy za plecami. Ale najważniejsze, żeby ktoś tych pleców pilnował. Moich strzeże @conanbestia. A Waszych?
Internauci od razu połączyli to z wydarzeniami po śmierci Jacka Wójcika. Czy to komentarz do dawnych konfliktów i oskarżeń? A może symboliczne rozliczenie z przeszłością? Fani podzielili się w opiniach. Jedni gratulują jej siły i lojalności wobec syna, inni zarzucają, że próbuje zagrać tragedią pod zasięgi. A Kaźmierska najwyraźniej nie zamierza nic wyjaśniać.
Zobacz też: Peretti po pogrzebie Jacka Wójcika uderza w medialne przepychanki Dagmary i Edzi. Do Dżejka ma jedną prośbę