Dagmara milczała po pogrzebie Dżejka, teraz publikuje mocny wpis. "Kto z nas nie ma jakiejś gnidy za plecami"

2025-10-21 18:14

Po śmierci Jacka Wójcika, znanego z „Królowych życia” jako Dżejk, Dagmara Kaźmierska zamilkła. Nie pojawiła się na pogrzebie, nie komentowała, choć przez lata byli nierozłączni. Teraz wraca – z ostrym, pełnym emocji wpisem, który wielu odczytuje jako przytyk do dawnych znajomych.

  • Dagmara nie pojawiła się na pogrzebie Dżejka, choć byli przyjaciółmi przez lata.
  • Ich relacja rozpadła się po licznych konfliktach i medialnych aferach.
  • Teraz celebrytka wraca z mocnym wpisem o wrogach i lojalności, w którym wspomina syna Conana.

Milczenie Kaźmierskiej po pogrzebie Dżejka

Pogrzeb Jacka Wójcika odbył się w Kłodzku  4 października bez jednej z najbliższych mu niegdyś osób. Dagmara Kaźmierska – jego ekranowa przyjaciółka z „Królowych życia” – nie pojawiła się na uroczystości. Jak ujawnili bliscy zmarłego, miała zostać o to poproszona. Rodzina nie chciała sensacji ani błysku fleszy.

Nie chcieli niepotrzebnego zamieszania, to miało być spokojne pożegnanie

– mówiła osoba z otoczenia Wójcika o uroczystości. Choć Dagmary zabrakło, w ostatniej drodze Dżejka wziął udział jej syn Conan, trzymając się jednak na uboczu. Dagmara w tym czasie milczała. Po krótkim wpisie informującym o śmierci Jacka: „Kochani! Dziś odszedł Dżejk. Pomódlmy się za jego duszę. Dziękuję.”, zamilkła. I nic więcej. Żadnych filmów, żadnych komentarzy, żadnych wspomnień.

Zobacz: Tak wyglądał grób Dżejka w dwa dni po pogrzebie. Jacek Wójcik spoczął obok swojego ojca

Konflikt celebrytów trwał od miesięcy

Jeszcze kilka lat temu byli nierozłączni. On – lojalny, wierny towarzysz, ona – królowa ekranu i chaosu. Ich wspólne występy w „Królowych życia” czy „Dagmara szuka męża” tworzyły telewizyjne złoto. Ale z czasem wszystko się posypało. W sieci pojawiły się wzajemne pretensje, sarkastyczne wpisy, a nawet publiczne oskarżenia. Edyta Nowak-Nawara, znana jako „Edzia”, zdradziła, że Dżejk nie chciał, by Dagmara przyszła na jego pogrzeb. Sam Wójcik miał pisać w sieci: „Pogoniłem łajzę” – co wielu uznało za aluzję do Kaźmierskiej.

Po jego śmierci Kaźmierska próbowała uspokoić sytuację:

Chciałybyście tu sensacji, ale nie będzie. Muszę żyć dalej. Mam syna. Idę do przodu.

- pisała pod jednym z postów na TikToku. To była próba zamknięcia tematu. Ale fani wciąż pytali, kto był winny temu rozłamowi.

Zobacz też: Dżejk nie żyje, ale jego konflikt z Kaźmierską przetrwał. O co poszło dawnym przyjaciołom?

Kaźmierska: „Kto z nas nie ma jakiejś gnidy za plecami”

Po tygodniach ciszy Dagmara wróciła. Jej nowy wpis na Instagramie znów rozgrzał sieć:

JEŚLI NIE MASZ WROGÓW TO ZNACZY, ŻE NIE MASZ CHARAKTERU. Kto z nas nie ma jakiejś gnidy za plecami. Ale najważniejsze, żeby ktoś tych pleców pilnował. Moich strzeże @conanbestia. A Waszych?

Internauci od razu połączyli to z wydarzeniami po śmierci Jacka Wójcika. Czy to komentarz do dawnych konfliktów i oskarżeń? A może symboliczne rozliczenie z przeszłością? Fani podzielili się w opiniach. Jedni gratulują jej siły i lojalności wobec syna, inni zarzucają, że próbuje zagrać tragedią pod zasięgi. A Kaźmierska najwyraźniej nie zamierza nic wyjaśniać.

Zobacz też: Peretti po pogrzebie Jacka Wójcika uderza w medialne przepychanki Dagmary i Edzi. Do Dżejka ma jedną prośbę

Super Express Google News
Pogrzeb Jacka Wójcika z "Królowych życia". Łzy, kwiaty i przejmujące pożegnanie
QUIZ. "Królowe Życia" skradły serca milionom widzów! Wynik 10/10 to OBOWIĄZEK dla prawdziwych fanów
Pytanie 1 z 10
Najlepszym przyjacielem Dagmary w programie był

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki