- Ślub Klaudii i Valentyna komentowała cała Polska – odważna suknia i huczne wesele wzbudziły wielkie emocje.
- Ogłoszenie ciąży zaraz po ślubie wywołało falę spekulacji – internauci pytali, czy to właśnie dziecko było powodem małżeństwa.
- Klaudia z „Rolnika” stanowczo odpowiedziała – ślub planowali od roku, a dziecko to dla nich najpiękniejszy dar.
Ślub pary z „Rolnik szuka żony” stał się wydarzeniem sezonu
Ślub Klaudii i Valentyna z show TVP był jednym z najgłośniejszych wydarzeń lata. Para powiedziała sobie „tak” 10 sierpnia 2025 roku w cerkwi w Nowej Woli na Podlasiu. Ceremonia w obrządku prawosławnym wzbudziła ogromne emocje – nie tylko ze względu na samą rangę uroczystości, ale też odważną kreację panny młodej. Jej suknia, zmysłowa i podkreślająca sylwetkę, kontrastowała z kościelnym klimatem i od razu stała się tematem numer jeden w mediach społecznościowych.
Wesele trwało do białego rana, a zdjęcia i nagrania z uroczystości krążyły po sieci jeszcze długo po imprezie. Nic dziwnego – fani „Rolnik szuka żony” śledzili tę parę od samego początku ich historii, czyli od 9. edycji programu. Ich ślub stał się więc nie tylko prywatnym wydarzeniem, ale i medialnym spektaklem.
Klaudia i Valentyn zaraz po ślubie ogłosili ciążę
Kilka dni po hucznym weselu Klaudia i Valentyn postanowili podzielić się kolejną radosną nowiną – spodziewają się dziecka. Ta wiadomość wywołała prawdziwą burzę. Internauci zaczęli spekulować, czy to właśnie ciąża była prawdziwym powodem, dla którego para wreszcie zdecydowała się na małżeństwo. Komentarze w sieci były bezlitosne – jedni gratulowali, inni zadawali niedyskretne pytania.
Takie sugestie mocno uderzyły w młodą parę, która zamiast cieszyć się początkiem wspólnego życia, musiała mierzyć się z falą domysłów i plotek.
Klaudia z „Rolnika” nie wytrzymała
Przez pewien czas Klaudia milczała, ale w końcu postanowiła zabrać głos. W serii pytań i odpowiedzi na Instagramie odniosła się wprost do zarzutów.
To pytanie mnie rozwaliło. Oboje byliśmy mega szczęśliwi. Naprawdę nie było mowy o żadnych innych emocjach. Ślub planowaliśmy od ponad roku – takich rzeczy nie robi się z dnia na dzień. A dziecko? To dla nas coś najpiękniejszego
– napisała, rozwiewając tym samym wszelkie wątpliwości. Uroczystość była więc wynikiem planów snutych od dawna, a nie nagłego impulsu związanego z ciążą.
Imię dziecka wybiorą razem
Nowożeńcy zdradzili też, że choć nie znają jeszcze płci dziecka, to są już przygotowani na każdą ewentualność. Klaudia wybrała imię dla dziewczynki, a Valentyn dla chłopca. Para podkreśla, że dla nich to wyjątkowy czas i chcą jak najwięcej przeżywać we dwoje, bez presji otoczenia.
Dziecko w sieci? Klaudia ma wątpliwości
Pojawiło się też pytanie, czy zamierzają publikować zdjęcia malucha w mediach społecznościowych. W dobie sharentingu to temat, który zawsze wzbudza emocje. Klaudia nie ukrywa, że ma wątpliwości:
Z tym mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie jest się podzielić szczęściem, a z drugiej strony nie wiem, czy chciałabym maluszka wrzucać w świat Instagrama.
Od programu miłosnego TVP do rodziny
Historia Klaudii i Valentyna to przykład, jak telewizyjny format może zamienić się w prawdziwą miłość. Poznali się jesienią 2022 roku podczas 9. edycji „Rolnik szuka żony”, kiedy Valentyn odwiedził gospodarstwo Klaudii na Podlasiu. Zaczynali od rozmów przy kawie i wspólnej pracy w polu, dziś są małżeństwem i wkrótce zostaną rodzicami.
Nie przegap: Wesele Klaudii i Valentyna z „Rolnika” jak z komedii romantycznej. Kwiaty, kryształy i luksusowe menu
Choć muszą zmagać się z falą spekulacji to widać, że ich związek opiera się na czymś więcej niż medialnych sensacjach. A że przy okazji co rusz dostarczają internautom tematów do plotek? Tego chyba nie da się już uniknąć.
