Co wydarzyło się w hotelu w Wolsztynie? Sprawa budzi ogromne emocje, bo zamieszany jest w nią twórca internetowy znany z TikToka. Patryk Jagodzianka nagrywał filmiki, a w sieci śledziło go blisko 20 tys. internautów.
W nocy z 1 na 2 października przebywał w wolsztyńskim hotelu (ZOBACZ ZDJĘCIA) razem ze swoją partnerką. Teraz sprawę bada prokuratura, bo 25-latka nie żyje. Patryk Jagodzianka również - zmarł w szpitalu, gdzie został przewieziony ze względu na uszkodzenia ciała.
Zobacz także: Śmierć znanego TikTokera i 25-letniej Klaudii w hotelu. Te doniesienia szokują! "Chciała zakończyć związek tego dnia"
Patryk Jagodzianka zabił swoją dziewczynę?
Prokuratura potwierdziła, że 28-latek, którego znaleziono w hotelu z obrażeniami na przedramionach, a który zmarł w szpitalu, i martwa 25-latka znali się i byli w związku. Znaleziono ich w nocy w pokoju hotelowym i udzielono pomocy medycznej. Dla młodej kobiety nie można było już nic zrobić - nie żyła. Ratowanie jej partnera nie przyniosło rezultatu - twórca internetowy również zmarł.
Wkrótce okazało się, że mężczyzna nie jest anonimowy. To Patryk Jagodzianka, który starał się zrobić karierę w sieci. Nagrywał filmiki, które publikował na TikToku i YouTubie. Był wielbicielem muzyki hip-hopowej i kolekcjonował płyty oraz kasety, które kupował m.in. u Pana z Lombardu, innego twórcy internetowego.
Zobacz także: Plansza i czarno-białe zdjęcie! Redakcja TTV żegna Jacka Wójcika, a internauci mają ważne pytanie
Z wstępnych ustaleń biegłych dotyczących tragedii w hotelu pod Poznaniem wynika, że 28-latek miał zabić swoją 25-letnią partnerkę, a później targnął się na własne życie.
Co się stało? Sprawa jest w toku
Patryk i 25-latka, której ciało znaleziono, mieli od około 10 miesięcy tworzyć związek. Kobieta prawdopodobnie chciała zerwać relację, dlatego doszło do spotkania w hotelu. Rozmowa pomiędzy partnerami miała tragiczny finał.
Dziewczyna chciała zakończyć związek tego dnia, gdy doszło do tragedii - mówił "Super Expressowi" Maciej Borowski z policji w Wolsztynie.
Zobacz także: Nie żyje Jan Tatarski. Aktor miał 77 lat. "Za wcześnie Janku, za wcześnie". Wiadomo, co z pogrzebem
Kobieta straciła życie.
Ze wstępnych ustaleń (...) wynika, że kobieta zmarła od licznych ran ciała zadanych jej narzędziem ostrokrawędzistym. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Na jego ciele ujawniono również rany od takiego narzędzia - powiedział radiu ESKA Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Więcej informacji będzie dostępnych po sekcji zwłok zaplanowanej na poniedziałek:
Przeprowadzono oględziny, wykorzystując skaner 3D. Sekcja zwłok 25-latki i 28-latka odbędzie się w poniedziałek – dodał Wawrzyniak w rozmowie z "Super Expressem".
I podkreślił:
Wstępnie przyjęto, że mężczyzna zabił kobietę, a następnie targnął się na własne życie.
Prokuratura nie wyklucza jednak żadnych scenariuszy, a sprawa jest badana.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam! Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia
Zobacz więcej zdjęć. Zapytali Dagmarę Kaźmierską o przyczynę śmierci Dżejka. Tak odpowiedziała. Co się stało Jackowi Wójcikowi?