Na ten koncert wielbiciele festiwalu w Opolu i jednocześnie fani polskiego rapu czekali od dawna. 12 czerwca na opolskiej scenie najpierw odbył się koncert "Debiuty", później amfiteatrem zawładnęły oldschoolowe brzmienia dobrze znane wszystkim 40-latkom. Ale nie tylko!
Podczas "Debiutów" statuetki zdobyli Daniel Godson - jemu wręczono nagrodę Anny Jantar - oraz nastoletni Stanisław Kukulski, który zdobył nagrodę publiczności. Gdy ci artyści zeszli ze sceny, pojawili się na niej wykonawcy z zupełnie innej "bajki", a publiczność wstała z miejsc, by ruszać się w rytm hitów sprzed lat. Oddano też hołd zmarłemu w maju Michałowi "Joce" Martenowi, który razem z bratem, słynnym AbradAbem, stworzył kultowy Kaliber 44.
Zobacz także: Nie żyje Michał "Joka" Marten – współzałożyciel Kalibra 44. Miał 47 lat. Smutne wieści przekazał Abradab
Hip-hop w Opolu. Tego jeszcze nie było
Wydaje się, że podczas długiej historii festiwalu w Opolu (tegoroczna edycja jest 62.!), publiczność słyszała już wszystko. Ale nie, taki koncert, hip-hopowy, na dodatek łączący starszych i młodszych raperów to nowość.
Na scenie pojawiły się prawdziwe legendy, ale i młodzi wykonawcy: Paktofonika, O.S.T.R., Grubson, AbradAb, Ten Typ Mes, Molesta Ewenement, JWP/BC, Kukon, Miły ATZ, WCK i asthma. Raperzy zrobili w Opolu show, który zostanie w pamięci widzów, również tych przed telewizorami, na długo.
"Trzy generacje artystów – Old School, Nowa Fala i Młodzi – wspólnie stworzyły muzyczną opowieść o historii, przemianach i tożsamości polskiego hip-hopu" - pisze TVP odpowiedzialna za koncert. Swoje robiła też scenografia, która podkreślała klimat utworów. Były graffiti i nocne miejskie pejzaże.
Jak informuje Telewizja Polska, "muzyczną pieczę nad całością sprawował DJ Eprom - mistrz świata DJ-ów - wraz z zespołem Torres Brothers. Za wizualny klimat odpowiadali artyści graffiti: Merd, Eros i Isok".
Zobacz także: Brat uczcił urodziny zmarłego "Joki" z zespołu Kaliber 44. Sieć zalała się łzami
Wzruszający hołd złożony Joce. Michał "Joka" Marten zmarł 2 maja
Michał "Joka" Marten w latach 90. razem z bratem AbradAbem założyli Kaliber 44. Zespół zdobył ogromną popularność, a utwory "Plus i minus" czy "Normalnie o tej porze" stały się hitami.
2 maja 2025 AbradAb poinformował w sieci, że jego brat nie żyje:
Ś.P. Brat Joka. Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała. Nie ma go już nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Zobacz także: Ogromna liczba 44 na pogrzebie Michała "Joki"Martena i łamiące serca słowa na wstędze. Pochówek bez księdza i krzyża
Nieco ponad miesiąc później AbradAb pojawił się w Opolu. I on, i pozostali artyści, prowadzący i publiczność wspólnie upamiętnili zmarłego Jokę. Wyświetlono jego zdjęcie, a Tomasz "CNE" Kleyff, który był gospodarzem wydarzenia, poprosił publiczność, by zrobiła hałas. Wszystko dla uwielbianego rapera, który już 30 lat temu budował scenę hip-hopową w Polsce.
Zróbcie taki hałas, by go usłyszeli w niebie - usłyszeli widzowie.
AbdradAb nie mógł nie wspomnieć o bracie podczas swojego występu:
Nomalnie o tej porze byłbym tutaj ze swoim bratem, ale wiecie co, Joka jest tutaj z nami cały czas.
Napis Joka pojawił się na graffiti wyświetlanym w tle, a jego głos można było usłyszeć, gdy AbradAb wykonał "Normalnie o tej porze".
Zobacz także: Tragiczna śmierć Magika poruszyła Polskę, a jego muzyka wciąż żyje. Paktofonika w Opolu
Zobacz więcej zdjęć. Ogromna liczba 44 na pogrzebie Michała "Joki"Martena! Pochówek bez księdza i krzyża