Koronawirus

i

Autor: Bokskapet / pixabay

Koronawirus w Koszalinie? Zdjęcie, które wywołało burzę. "Ile jest czasu na ucieczkę?"

2020-02-26 10:31

W koszalińskim szpitalu przebywają dwie osoby, które mogły zarazić się koronawirusem. Pacjenci w oczekiwaniu na wyniki testów, zamknięci są w izolatkach. Temat koronawirusa poruszany jest w całej Polsce. Także w Koszalinie internauci dyskutują o potencjalnych zagrożeniach.

Koronawirus był jednym z tematów spotkania Komisji do Spraw Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego w Koszalinie. Przedstawiciele miasta i służb dyskutowali między innymi o możliwym zagrożeniu epidemią.

Przypomnijmy, w koszalińskim szpitalu przebywają dwie osoby z podejrzeniem koronawirusa. Wyniki badań poznamy za kilka dni.

Tymczasem koszalińscy internauci dyskutują o potencjalnym zagrożeniu i możliwych zabezpieczeniach. 

Na facebookowym profilu Spotted Koszalin zamieszczono zdjęcie z ubranymi w kombinezony osobami i podpisane "Chyba naprawdę mamy się czego obawiać "

Pod fotografią wywiązała się dyskusja.

"I po co ta histeria?? Ten wirus ma śmiertelność MNIEJSZĄ niż grypa i podobną siłę rozprzestrzenia co grypa. Grypy się nie boicie? To nie jest ebola, która zabija w 3 dni i ma śmiertelność 90%" - pisze jedna z internautek. 

"A zachorowało się już kiedy na jakaś cięższa grypę? Bo ja tak i nie chciałabym mieć znowu kilku miesięcy wyjętych z życia. Nie wspominając już o tym, że starsi ludzie prawie nie mają szans, a i wirus może się u nas w każdej chwili zmutować" - argumentuje inny internauta.

Koronawirus w Koszalinie

Mnóstwo emocji wzbudziło także na Spotted Koszalin pytanie "Gdzie można kupić maseczki na twarz przeciwko koronawirusowi?"

Odpowiedź jest niestety prosta: "Z tego co mi wiadomo to już nigdzie"

Wyjaśnieniem problemu maseczek zajął się natomiast jeden z internautów: "Z maseczkami jest spory problem. A mianowicie taki, że nie dają w ogóle żadnej gwarancji ochrony. Te wszystkie najczęściej sprzedawane w aptece, zabezpieczają głównie tzw, pole operacyjne osoby noszącej, aby od niej zarazki się nie przedostały metodą kropelkową. Maska po ok 2h, przyjmująca z zewnątrz różne czynniki, staje się sama w sobie niebezpieczna, ponieważ wystarczy przy zdejmowaniu dotknąć ją rękoma i po zabawie. I takie dotknięcie palcem oka i okolic, wystarczy do przeniesienia z niej zebranych bakterii/wirusów... Ale psychologicznie działa... Co innego maski z prawdziwego zdarzenia biochemiczne..."

Padło też pytanie o ewentualną kwarantannę: "Czy Koszalin też zostanie zamknięty z powodu podejrzeń koronawirusa? Ile jest czasu na ucieczkę?"

Wywołało ono skraje emocje. Od porad, by zrobić zakupy i zapasy, aż po cytaty z kultowych komedii. 

"Na wylotówce na Gdańsk już powstaje mur" - zakpił jeden z internautów. 

Koronawirus - fakty i mity

Pytanie 1 z 10
Wirus przenosi się drogą kropelkową.
Czy koronawirus dotarł do Polski? Turyści opowiadają jak wyglądają procedury

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki