Agnieszka Maciąg przez wiele miesięcy zmagała się z nowotworem, jednak wiedzieli o tym tylko bliscy oraz grupa osób korzystająca z płatnych webinarów modelki. Tam w marcu tego roku gwiazda wyznała, że choroba wróciła. W mediach społecznościowych Maciąg tego nie ujawniła, skupiając się na promowaniu wartości, o których pisała w kolejnych książkach - zdrowy tryb życia, wdzięczność, świadoma obecność.
Agnieszka nie opowiadała publicznie o walce z nowotworem, nie zdradziła też, z czym konkretnie musi się zmagać. Nie mówiła o leczeniu, a ponad rok temu po raz ostatni pokazała się publicznie. Niestety 27 listopada zmarła. Od tego tragicznego dnia minęły już 2 tygodnie.
Zobacz także: Agnieszka Maciąg przeżyła traumę na religii. A jednak "ciągle, na nowo szukała Boga" i... odprawiała msze
Oczekiwanie na pogrzeb
Przez długi czas nie było wiadomo, kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie Maciąg, a nawet gdzie i jakiego dnia zostanie pochowana. Dopiero 10 dni po śmierci gwiazdy w sieci pojawiły się kluczowe informacje. Bliscy, przyjaciele i fani będą mogli towarzyszyć Agnieszce w ostatniej drodze 15 grudnia w Warszawie.
Ostanie pożegnanie z Agnieszką odbędzie się w poniedziałek 15 grudnia o godzinie 11:00 w Warszawie na Cmentarzu Powązki Wojskowe. Będziemy wdzięczni za odprowadzenie jej w duchu spokoju, Miłości i szacunku dla Agnieszki oraz jej bliskich. Niech jej dusza wejdzie do Światła w Pełni Szczęścia. Z wdzięcznością Robert Wolański z rodziną - czytamy na instagramowym profilu Maciąg.
Nie poinformowano o mszy czy ceremonii świeckiej, ale na pewno wielbiciele zmarłej nie zawiodą i pojawią się na cmentarzu.
Będziemy razem z Wami Robert - napisała Anna Nowak-Ibisz.
Zobacz także: Agnieszka Maciąg była podopieczną fundacji onkologicznej! Wszystko wyszło na jaw, gdy mąż podał datę pogrzebu
Walczyła z nowotworem. Nie była w tym sama
Z wpisu dotyczącego pochówku modelki można dowiedzieć, że Maciąg walczyła z nowotworem, lecząc się i nie robiła tego w osamotnieniu. Słowa męża Agnieszki Roberta Wolańskiego wskazują na to, że jego ukochana partnerka była podopieczną fundacji onkologicznej.
Zamiast kwiatów zachęcamy wszystkich, aby z wdzięczności za niezwykłe wsparcie Agnieszki w leczeniu, przeznaczyć pieniądze na Fundację Onkologiczną Rakiety, która nadal wspiera wiele wspaniałych osób walczących z nowotworem. 52 1050 1025 1000 0090 3010 4252 z tytułem wpłaty PEŁNIA ŻYCIA - poprosił Wolański.
Ani mąż, ani dorosły syn Maciąg nie zdradzili w sieci, co sprawiło, że ostatnie pożegnanie i pogrzeb Agnieszki odbędą się dopiero 18 dni po jej śmierci.
Jej konto na Instagramie nadal działa. I są na nim jej wiersze
Maciąg nie żyje, ale rodzina zmarłej nie pozwoli, by o byłej modelce zapomniano. Jej instagramowe konto wciąż działa i co kilka dni publikowane są na nim wiersze gwiazdy, która jest autorką kilkunastu książek, w tym tomiku poezji.
Wiersze wydała jako pierwsze w 2006 r. w pozycji o tytule "Zielone Pantofle". Jeden z utworów pojawił się na jej instagramowym koncie przed 3 dniami:
ZIELONE PANTOFLE - 55 WIERSZY AGNIESZKI MACIĄG, VELVET ORCHID
dotknąłeś mnie stopąniby nicty na swoim foteluja na krześlemiędzy nami powietrzepodłoga trochę się chwiejeściany lekko tracą pionyludzie, wino, rozmowynic się nie dzieje
i nagle dotykasz mnie stopąjak mały chłopieculubioną koleżankę z klasy
rumienię sięjak kolor 404 na moich paznokciachVelvet Orchid
Później do sieci trafiły "Tryptyk o miłości - 2" i "Tryptyk o miłości - 1".
Zobacz także: Miłość, kryzys, powrót. Niezwykła historia Agnieszki Maciąg i Roberta Wolańskiego. Byli razem niemal 30 lat
Zobacz więcej zdjęć. Tak wyglądają dzieci Agnieszki Maciąg - syn jest dorosły, córka to 13-latka