Iwona Wieczorek: Prokuratura żąda specjalnego oświadczenia w sprawie zaginionej. Chodzi o korupcję

i

Autor: Facebook / Magdalena Witt-Ratowska Iwona Wieczorek: Prokuratura żąda specjalnego oświadczenia w sprawie zaginionej. Chodzi o korupcję

Iwona Wieczorek. Prokuratura żąda specjalnego oświadczenia w sprawie zaginionej. Chodzi o korupcję

2021-05-19 13:38

Iwona Wieczorek i jej zaginięcie to sprawa, którą żyje cała Polska. Młoda gdańszczanka zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Do tej pory nie ma przełomu w śledztwie. Tymczasem jak dowiedział się Onet - przedstawiciele krakowskiej prokuratury żądają od 6 tysięcy pomorskich policjantów napisania listu i złożenia oświadczenia. Chodzi o korupcję i utrudnianie śledztwa. Jak nietrudno się domyślić, funkcjonariuszom niespecjalnie przypadło to do gustu.

Iwona Wieczorek: Prokuratura żąda specjalnego oświadczenia w sprawie zaginionej. Chodzi o korupcję

Iwona Wieczorek jest poszukiwana od blisko 11 lat. W nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku dziewczyna wyszła na imprezę i ślad po niej zaginął. Setki domysłów, spekulacji, funkcjonariusze policji w akcji, działania jasnowidzów, dziennikarzy śledczych - na ten moment żadne z nich nie przyniosło upragnionego przełomu w tej głośnej sprawie. W środę (19 maja 2021 roku) detektyw Krzysztof Rutkowski wznowił poszukiwania Iwony Wieczorek na wyznaczonym obszarze w Trójmieście. Tymczasem jak donosi Onet - konkretne żądanie związane z zaginięciem Iwony Wieczorek przedstawiła 6 tysiącom pomorskich policjantów krakowska prokuratura. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Iwona Wieczorek zaginęła. Prokuratura chce od policji oświadczenia dotyczącego korupcji

Czego konkretnie dowiedzieli się dziennikarze Onetu? Otóż na żądanie krakowskiej prokuratury - każdy z 6 tys. policjantów pracujących w pomorskim garnizonie, czyli na terenie podległym Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, ma napisać oświadczenie dotyczące korupcji i utrudniania śledztwa

Zarówno policjanci jak i prokuratura nie chcą szerzej komentować tego nietypowego żądania. Przedstawiciele prokuratury powołują się na dobro postępowania przygotowawczego. Wygląda na to, że chodzi tu o podejrzenie tuszowania sprawy i ewentualnego chronienia sprawców. Źródło Onetu nazywa pismo śledczych "idiotyzmem".

Tymczasem 19 maja trwają działania detektywa Rutkowskiego. Po godzinie 13:15 korespondentka "Super Expressu" przekazała, że ekipa Rutkowskiego szuka Iwony Wieczorek w Gdańsku Jelitkowie. - Trudno teraz cokolwiek powiedzieć na temat znalezionych przedmiotów. Czekamy na przyjazd policji, żeby móc kontynuować pracę na tym terenie, aby nikt nie zarzucił nam, że działamy bezprawnie - powiedział Krzysztof Rutkowski.

Do tematu będziemy rzecz jasna wracać w naszym lokalnym serwisie. 

- Każdy ma potwierdzić w piśmie, że zapoznał się z zarządzeniem krakowskiej prokuratury i oświadczyć, czy ma wiedzę o utrudnianiu śledztwa oraz korupcji ws. zaginięcia Iwony Wieczorek. Trzeba odpowiedzieć: czy się wie, czy się nie wie. Każdy taki list ma zostać wrzucony do osobnej koperty i wysłany na adres Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji - twierdzi źródło dziennikarzy Onetu.

Iwona Wieczorek i sprawa jej zaginięcia:

O co prosiła Iwona Wieczorek? Janusz Szostak wyjaśnia! Zobacz wideo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki