Sędziowie i politycy badani wariografem?! Kontrowersyjny pomysł działaczy z Torunia i regionu

2021-05-17 15:57

Dwaj byli działacze podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów znaleźli - ich zdaniem - sposób na przywrócenie uczciwości wśród sędziów i polityków. Właśnie rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją do prezydenta Andrzeja Dudy. Byli opozycjoniści chcą aby prezydent przygotował ustawę, na podstawie której sędziowie i politycy będą badani wykrywaczem kłamstw. Badanie ma odpowiedzieć na pytanie, czy nie biorą łapówek i czy nie są szantażowani tym, że są pedofilami albo osobami uzależnionymi od narkotyków lub agentami obcych służb.

Sędziowie i politycy badani wariografem?! Kontrowersyjny pomysł działaczy z Torunia i regionu

- W Polsce korupcja zwyciężyła. Jedynym ratunkiem na przywrócenie uczciwości jest przebadanie wszystkich sędziów i polityków na wykrywaczu kłamstw. Uczciwi ludzie nie mają się czego bać. Dzięki tym badaniom Polacy wreszcie będą mogli mieć zaufanie do sędziów i polityków. Wiedzieli by, że to ludzie uczciwi, którzy nie są też przez nikogo szantażowani. A tak? Nie wiemy, który sędzia czy polityk jest "naciskany", bo bierze łapówki, czy też ktoś ma jego kompromitujące zdjęcia, którymi może go szantażować - mówi doktor Grzegorz Baciński historyk i wykładowca na wyższych uczelniach w rozmowie z "Super Expressem".

Paweł Milla z Bydgoszczy i Grzegorz Baciński z Torunia uważają, że z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, jedynym bezpiecznikiem, dzięki któremu będziemy mogli czuć się bezpiecznie, jest to, że warunkiem kandydowania na stanowisko publiczne, np. posła, senatora ( rzecz dotyczy innych, np. wojewodów, szefów urzędów, itp.) jest badanie wariograficzne, by uniknąć groźby ewentualnego szantażu skorumpowanych ludzi. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Czytaj też: W Toruniu zawyją syreny! Wiemy, dlaczego będzie głośno

Byli działacze NZS chcą, aby obowiązkowemu badaniu antykorupcyjnemu poddani byli również wszyscy najważniejsi doradcy, jakich zawsze mnóstwo przy każdym ministerstwie, bo wtedy dopiero można wyeliminować patologię, jaką wnoszą skorumpowani lobbyści, powiązani z różnymi mafiami gospodarczymi. Oszustwa na VAT, synekury na przeróżnych stanowiskach itp. powodują olbrzymie straty finansowe polskiego budżetu. Koszty wprowadzenia takiej ustawy w życie nie byłyby duże, a najważniejsze, że metoda jest pewna i sprawdzona od dziesiątków lat.

- Sama Petycja Antykorupcyjna jest apolityczna i dotyczy przyszłości, bo gdyby postulowana cała ustawa antykorupcyjna weszła kiedyś w życie, to tanim kosztem zostałyby wyeliminowane różne patologie, a społeczeństwo mogłoby wybierać rzeczywiście spośród mądrych i uczciwych kandydatów do władz - niezależnie od ich opcji politycznej, o czym można przeczytać na stronie www.stowarzyszenierkw.org - mówi naszemu dziennikarzowi Paweł Milla.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Co sądzisz o pomyśle działaczy z Torunia i Bydgoszczy?

Ciekawie o Toruniu i okolicach:

Pikieta feministek przed toruńskim sądem. Tadeusz Rydzyk zeznaje ws. Lux Veritatis

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki