Radiowóz Policji z Torunia

i

Autor: Magdalena Witt-Ratowska Dramatyczne chwile na Jarze w Toruniu. Rodzina ofiarą pijanego jak smok kierowcy / Zdjęcie poglądowe

Dramatyczne chwile na Jarze w Toruniu. Rodzina ofiarą pijanego jak smok kierowcy

2020-08-24 13:31

W minioną niedzielę (23 sierpnia) przy ul. Strobanda w Toruniu doszło do wypadku. 56-letni mężczyzna jadący samochodem marki Honda CRV wjechał w trzyosobową grupę osób idącą wzdłuż jezdni, a następnie najechał na chodnik i tam potrącił kolejną osobę. - Jak się okazało w chwili wypadku kierowca miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Na chwilę obecną może mu grozić nawet do 4,5 roku więzienia - przekazuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu.

Dramatyczne chwile na Jarze w Toruniu. W minioną niedzielę (23 sierpnia), przed godziną 11:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał informację o wypadku do jakiego doszło przy ul. Strobanda w Toruniu. Jak ustalili policjanci, kierujący osobową Hondą CRV, wjeżdżający w ulicę od strony ul. Grudziądzkiej, na łuku drogi wjechał w grupę pieszych, z których jedna z osób poruszała się na wózku inwalidzkim. - Osoby te szły jezdnią, ponieważ skończył się chodnik i dalsza kontynuacja jazdy wózkiem byłaby niemożliwa - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu. 

Jak się okazało - to był dopiero początek wariackiego zachowania mężczyzny.

- W wyniku zderzenia obrażeń doznała 64-letnia kobieta jadąca na wózku, towarzysząca jej 41-latka oraz 14-letnia dziewczynka. Mężczyzna dalej kontynuował jazdę. Wjechał na chodnik i najechał na 70-letniego mężczyznę. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. 64-latka, która poruszała się na wózku oraz asystująca jej 41-latka odniosły obrażenia, które spowodowały konieczność ich pozostania w szpitalu. 70-latek oraz jego 14-letnia wnuczka zostali zaopatrzeni i mogli powrócić do domu. Wszystkie poszkodowane osoby są spokrewnione - mówi podinsp. Dąbrowska.

Jak się okazało kierowca Hondy, który spowodował wypadek to 56-letni mieszkaniec Torunia. Po zbadaniu stanu jego trzeźwości okazało się, że w chwili zdarzenia miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

- Decyzją Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód mężczyzna został zatrzymany. Grozi mu do 4,5 roku więzienia - podsumowuje policjantka z Torunia.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Toruń na sygnale - tak policja walczy z przestępczością

Łupowo: Motocyklista leciał nad samochodem! Nie był sprawcą, ale... trafił prosto do aresztu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki