Starszy pan nie mógł się poruszać, ani wydać żadnego dźwięku. Ta historia z Torunia chwyta za serce

i

Autor: KMP w Toruniu Starszy pan nie mógł się poruszać, ani wydać żadnego dźwięku. Ta historia z Torunia chwyta za serce

Starszy pan nie mógł się poruszać, ani wydać żadnego dźwięku. Ta historia z Torunia chwyta za serce

2021-04-15 15:11

Toruń: alarm sąsiadów uratował życie 63-letniego mieszkańca osiedla Podgórz. Zgłaszający przekazali policjantom, że od dwóch dni nie mają kontaktu ze starszym mężczyzną. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce po upewnieniu się, że wewnątrz mieszkania znajduje się jego właściciel natychmiast podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. - Nie było chwili do stracenia, bo mężczyzna leżał na podłodze i nie mógł się poruszyć. 63-latek natychmiast trafił do szpitala - przekazuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP w Toruniu.

Starszy pan nie mógł się poruszać, ani wydać żadnego dźwięku. Ta historia z Torunia chwyta za serce

Ta historia z Torunia pokazuje jedno - warto pomagać i troszczyć się o innych. A gdy dzieje się coś niepokojącego, trzeba reagować! W minioną środę (14.04.2021), około południa, dyżurny z Komisariatu Policji Toruń-Podgórz został zaalarmowany przez zaniepokojonego sąsiada o braku kontaktu z kolegą. Okazało się, że mieszkaniec pierwszego piętra, jednego z bloków przy ul. Akacjowej, który już wcześniej miał problemy zdrowotne - od dwóch dni nie odbierała telefonów od rodziny i znajomych i nie reagował na pukanie do drzwi. - Dyżurny w to miejsce skierował policjantów z tamtejszej jednostki. Na pomoc wezwano również strażaków. Policjanci upewnili się, że w środku znajduje się osoba. Ponieważ istniało realne zagrożenie życia i zdrowia mężczyzny błyskawicznie podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania - przekazuje nam podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu.

Czytaj też: Starsza pani chora na koronawirusa umierała samotnie za zamkniętymi drzwiami. Jej historia wyciska łzy

- Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i współdziałając ze strażakami wyważyli drzwi. Od razu dostrzegli 63 letniego właściciela mieszkania, który leżał na podłodze, kompletnie nie mógł się poruszać a jego kondycja zdrowotna była tak słaba, że nie pozwalała mu już nawet wydawać dźwięków - mówi poruszona podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP w Toruniu.

Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. Do czasu jego przyjazdu funkcjonariusze i strażacy udzielali mężczyźnie pomocy przedmedycznej. - Medycy, którzy dotarli na miejsce, bez żadnych wątpliwości podjęli decyzję o natychmiastowym umieszczeniu 63-latka w jednym ze szpitali - przekazuje nam policjantka z Torunia.

Seniorowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Czy zdarzyło Ci się kiedyś zadzwonić na policję?

Toruń na sygnale:

Dziki na toruńskim Rubinkowie! Interweniowała straż miejska

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki